Encyklopedia Gdańska ruszyła z ofensywą reklamową w... szkołach i przedszkolach | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 26.09.2012

Nauczyciele mają reklamować Encyklopedię Gdańska. Ujawniamy treść urzędowego pisma.

Encyklopedia Gdańska – publikacja, która jeszcze nie ukazała się oficjalnie, już wzbudza ogromne kontrowersje. Przede wszystkim za sprawą działań reklamowych, które realizowane mają być w gdańskich placówkach oświatowych. Nauczyciele są oburzeni twierdząc, że nie chcą być sprzedawcami książek.

Wydział Edukacji UM Gdańsk, którym kieruje Regina Białousów, rozpoczął właśnie intensywną kampanię reklamową, której celem jest sprzedaż Encyklopedii Gdańska.

Kampania realizowana jest w gdańskich szkołach i… przedszkolach! Pomysłodawcy w ten sposób chcą dotrzeć do rodziców. My pytamy, czy takie działanie jest etyczne?

Do wszystkich gdańskich placówek oświatowych kilka dni temu trafiło pismo z Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Gdańsku z wytycznymi dotyczącymi sposobu promowania Encyklopedii Gdańska.

Dyrektorzy zostali zobowiązani do przekazania wszystkim uczniom ulotek – kuponów subskrypcyjnych w celu umożliwienia nabycia Encyklopedii Gdańska po „wyjątkowo atrakcyjne cenie”.

Kupony mają także dostać… przedszkolaki!

Gdzie ta promocja?

Okazuje się jednak, że rozpowszechniane w szkołach i przedszkolach kupony wcale nie dają szczególnych przywilejów! Jak czytamy na stronie poświęconej encyklopedii, między 10 a 30 września KAŻDY może nabyć encyklopedię w cenie 69 zł! Wystarczy zarejestrować się na stronie internetowej. Wnioskujemy z tego, że kupony subskrypcyjne mają przede wszystkim pełnić funkcję reklamową i informacyjną.

Szczegółowe wytyczne reklamowe

Z pisma jakie wysłano do placówek oświatowych, dodatkowo jednoznacznie wynika, że każda szkoła (jej przedstawiciele) sama ma zgłosić się do Wydziału Edukacji po odbiór materiałów reklamowych…

Według zaleceń urzędu, materiały reklamowe mają znajdować się m.in. przy wejściu do każdej szkoły a także na stronie internetowej każdej placówki.

Jak informuje Fundacja Gdańska, Encyklopedia Gdańska ukaże się na rynku księgarskim 26 listopada 2012 r. w cenie 89 zł za egzemplarz. Już od 10 do 30 września będzie można ją zamówić w drodze subskrypcji w „specjalnej promocyjnej” cenie 69 zł. Od 1 do 31 października cena wynosić ma 79 zł.

Szkoły nie zamieszczają komunikatu

Sprawdziliśmy, czy do urzędowego pisma zastosowali się dyrektorzy gdańskich szkół. Większość nie umieściła na stronach internetowych szkół informacji na temat encyklopedii, choć np. na stronie III LO komunikat widnieje.

Informacji nie znajdziemy na stronach m.in. I LO, IV LO, VI LO, IX LO i wielu innych placówek.

Oto pełna treść komunikatu, który wystosował do placówek edukacyjnych gdański urząd:

„Szanowni dyrektorzy,

Fundacja Gdańska z inicjatywy Prezydenta Miasta Gdańska Pana Pawła Adamowicza, wydaje pierwszą w historii miasta encyklopedię, która prezentować będzie czytelnikowi wszechstronny i syntetyczny obraz Gdańska od zarania dziejów do współczesności. Encyklopedia Gdańska zawierać będzie około czterech tysięcy haseł. Dzieło będzie miało swoją premierę 24 listopada 2012r., natomiast już teraz Wydział Edukacji, na prośbę Fundacji Gdańskiej rozpoczyna kampanię informacyjno-promocyjną połączoną z możliwością nabycia Encyklopedii Gdańska w drodze subskrypcji w wyjątkowej, obniżonej cenie, wyłącznie dla posiadaczy specjalnych ulotek kuponów subskrypcyjnych.

W związku z powyższym, prosimy aby każda placówka oświatowa zgłosiła się po odbiór w/w ulotek i plakatów w dniach 18 – 21 września 2012r. w godzinach 8.00 16.00, w Wydziale Edukacji, ul. 3-go Maja 9, II piętro, pokój 200.

Dodatkowo prosimy zobowiązać wychowawców wszystkich klas do bezzwłocznego przekazania każdemu uczniowi do rąk własnych, a w przypadku przedszkoli do umieszczenia w szafce każdego z przedszkolaków (z myślą o rodzicach) ulotki-kuponu subskrypcyjnego Encyklopedii Gdańska. Jednocześnie prosimy o umieszczenie przy wejściach do budynków szkół i placówek plakatów informacyjnych Encyklopedii Gdańska oraz zamieszczenie informacji w formie linku do strony www.encyklopediagdanska.pl na indywidualnych stronach internetowych wszystkich gdańskich placówek oświatowych.

Informuję, że szacowana wielkość 1000 szt. ulotek to jeden karton papieru A4, co odpowiada 5 ryzom papieru biurowego.

Z poważaniem,

Wydział Edukacji
Urząd Miejski w Gdańsku
ul. 3-go Maja 9

Finanse z miasta i miejskich spółek

Za encyklopedię oficjalnie odpowiada Fundacja Gdańska założona przez władze Gdańska. Przedsięwzięcie współfinansuje (wspiera) zarówno jak i spółki z udziałem Gminy Miasta Gdańska:

  • Saur Neptun Gdańsk S.A.
  • Port Lotniczy Gdańsk Sp. z o.o.
  • Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku Sp. z o.o.
  • Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego Sp. z o.o.
  • Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A.
  • Gdańskie Melioracje Sp. z o.o.
  • Międzynarodowe Targi Gdańskie S.A.
  • Zakład Utylizacyjny Sp. z o.o.
  • Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna Sp. z o.o.
„Skandaliczny okólnik” i broszura propagandowa

– Ten skandaliczny okólnik zmusza dyrektorów i nauczycieli, aby posługując się dziećmi, wcisnęły rodzicom kupon na zakup „Encyklopedii Gdańska” po promocyjnej cenie – grzmi nasz Czytelnik. – Dzieło to wydaje Fundacja Gdańska, która od lat dostaje intratne zlecenia na różnorakie projekty z miejskiej kasy, a w jej władzach zasiadają politycy PO, w tym wiceprezydent Gdańska oraz rzecznik prezydenta. To co najbardziej bulwersuje to ton owego okólnika – arogancki i nie pozostawiający złudzeń, „kto tu jest władzą, a kto sługą”. Warto dodać, że wydanie tej publikacji kosztowało 2 miliony złotych, a pieniądze pochodziły głównie od największych gdańskich sponsorów – Lotosu, Energii, SNG. Ciekawe jakie jeszcze wydziały Urzędu zostaną zatrudnione do kolportażu książki? Może należałoby włączyć do promocji książki lekarzy, strażników miejskich, tramwajarzy? Ale oczywiście zaczęto od najsłabszych – nauczycieli i dzieci.

Podobnych głosów otrzymaliśmy zdecydowanie więcej.

– To będzie kolejna broszura informacyjna pokazująca władze Gdańska w jak najlepszym świetle – komentuje inny z Czytelników. -Nie może przecież być inaczej skoro „dzieło” finansowane jest z budżetu miasta. Dowiemy się oczywiście jak wspaniale Gdańsk się rozwija, jak doskonałego ma prezydenta, jak jest nowoczesny. Kolejna broszura propagandowa wydana z pieniędzy publicznych.

Rodziców często nie stać na zapewnienie dzieciom podręczników, które są bardzo drogie. O dodatkowym wydatku w postaci encyklopedii nawet nie myślą.

– Niedawno zaczął się przecież rok szkolny. Komplet podręczników kosztował mnie ponad 1 tys. zł. Nie mówię już o ubezpieczeniach i innych opłatach. A teraz jeszcze kolejny wydatek? Nie stać mnie na to – komentuje pani Teresa, matka gdańskiego gimnazjalisty.

Nauczyciel sprzedawcą?

Nauczyciele nie kryją oburzenia pomysłem.

– Takie nachalne reklamowanie książki, wręcz wymuszanie na nas proponowania jej uczniom jest moim zdaniem skandaliczne – mówi prosząca o anonimowość nauczycielka w gdańskim liceum publicznym. – My, nauczyciele nie jesteśmy sprzedawcami książek i nie zamierzamy pracować na rzecz jakiejkolwiek fundacji!

Fundacja Gdańska

  • KRS: 0000052463
  • Woj. pomorskie, Gdańsk, Szeroka 121/122
  • Cezary Windorbski – Prezes Zarządu
  • Paweł Szutowicz – Członek Zarządu
  • Jacek Bendykowski – Członek Zarządu, związany z Platformą Obywatelską
  • Antoni Pawlak – Członek Rady, rzecznik prezydenta Gdańska
  • Edmund Wittbrodt – Członek Rady, związany z Platformą Obywatelską
  • Andrzej Bojanowski – Członek Rady, zastępca prezydenta Gdańska
  • Jan Zarębski – Członek Rady, były pomorskiego
  • Lawrence Ugwu – Członek Rady

Jak czytamy na stronach organizacji: „Aktualnie Fundacja Gdańska jest już pełnoprawną firmą, organizującą różnorakie wydarzenia, mające na celu promowanie Gdańska w Polsce i świecie, a także kreowanie nowego wizerunku miasta.

A Gazeta Bałtycka zastanawia się, czy tak jak sugerował nasz Czytelnik, wkrótce do działań reklamowych zmuszeni zostaną również autobusów i motorniczowie tramwajów, którzy będą zobowiązani sprzedawać Encyklopedię Gdańska pasażerom? Zarząd Transportu Miejskiego to przecież także spółka kontrolowana przez Miasto Gdańsk.

Autor

- dziennikarz, fotoreporter, podróżnik.

Wyświetlono 16 komentarzy
Napisano
  1. Ernest pisze:

    w tym miescie to już mnie nic nie zdziwi… to jest jeden wielki dramat, mam nadzieje ze przyjdzie (na pewno tak bedzie) czas na rozliczenie pewnych spraw.

  2. Albert A. pisze:

    Rozliczenie to będzie i tej sprawy i wielu innych skandali Adamowicza. Jednym z grubszych jest budowa ECS za 140 mln zł. Kasy nie ma podobno na nic, na drogi, na szkoły, na remonty budynków komunalnych ale na Europejskie Centrum Solidarności oczywiście. Zeby kolesie mieli prace. Centrum jeszcze nie powstało a już zatrudnia ludzi. SKANDAL!!!!!

  3. Espenkruger pisze:

    Nie rozumiem oburzenia, nauczyciele również powinni zapoznać się z historią Gdańska i przyczynić się do zapoznania z nią innych. Nikt nikomu nie każe kupować wydawnictwa, a swoją drogą GDAŃSK MOŻE BYĆ DUMNY I Z ENCYKLOPEDII I ZE SWOJEJ HISTORII. Jacy nauczyciele (mierni) taka i reakcja (histeryczna).

    • Ewa pisze:

      A czyje polecenie Ty wykonujesz obszczekując? Jaworskiego, Guzika? Powiem setny raz -nie ma obowiązku mieszkania w Gdańsku. Jak się miasto nie podoba – wyjedź, daj odpocząć sobie i wszystkim mieszkańcom szanującym swoje miasto – frustracie.

      • Ewa pisze:

        Nie ma to jak uczynny moderator wykonuje wpisy i nabija plusiki. Życzę sukcesu temu prowincjonalnemu portalikowi powodzenia. Ile jeszcze wytrzymacie na rynku obiektywni inaczej? Frustrujcie się nadal w tym jesteście mistrzami.

        • Imię... pisze:

          Trafiłam w sedno, frustruj się nadal. Mi jako dumnej ze swojego miasta szkoda takich jak Ty, plujących za pieniądze na własne miasto. Dobrze, że można Was wskazać i policzyć na palcach jednej dłoni 🙂
          żegnam

  4. Michał pisze:

    To jest zwykłe DRAŃSTWO ! Jak można uczniom i przedszkolakom wciskać zwyczajny propagandowy kit ? Oczywiście PAN Adamowicz nie ma z tym nic wspólnego ??? „„Szanowni Państwo dyrektorzy,

    Fundacja Gdańska z inicjatywy Prezydenta Miasta Gdańska Pana Pawła Adamowicza, wydaje pierwszą w historii miasta encyklopedię, która prezentować będzie czytelnikowi wszechstronny i syntetyczny obraz Gdańska od zarania dziejów do współczesności. Encyklopedia Gdańska zawierać będzie około czterech tysięcy haseł. Dzieło będzie miało swoją premierę 24 listopada 2012r., natomiast już teraz Wydział Edukacji, na prośbę Fundacji Gdańskiej rozpoczyna kampanię informacyjno-promocyjną połączoną z możliwością nabycia Encyklopedii Gdańska w drodze subskrypcji w wyjątkowej, obniżonej cenie, wyłącznie dla posiadaczy specjalnych ulotek kuponów subskrypcyjnych.”

  5. Dmuchawa pisze:

    Jak napisze ze to skandal to mało i na nikim juz nie zrobi wrazenia bo mieszkancy sie do takich afer juz przyzwyczaili. To GRANDA!!! w biały dzień. Prokurator powinien się sprawa zająć bo mamy tu nielegalne wykorzystywanie nauczycieli celem uzyskania korzysci majatkowych. GDZIE JEST PROKURATOR???? Może znowy tak jak z Amber Gold zamiata sprawe pod dywan?

  6. Dan3iger pisze:

    Jak już to granda, że nauczyciele opłacani z naszych podatków migają się od włączenie w akcję upowszechnienia tego pięknego dzieła. W wielu miastach na świecie to normalne, że ludzie włączają się w takie akcje. U nas pluje się na historię Gdańska. Wstyd redakcjo!

    • Imię... pisze:

      O tym „dziele” na razie wiadomo tylko tyle że waży 3 kg i jest wydane na ładnym papierze a to za mało żeby wciskać takiego „kota w worku” dzieciom w szkołach i przedszkolach.Tylko naiwni mogą coś takiego kupować.

      • Robson pisze:

        Ależ oni zakładają amnezję i głupotę ludzi na każdym kroku, w każdej swjeoj wypowiedzi!!!Ot jeden z setek przykładf3w, świeży. Całkiem niedawno w jednym z wywiadf3w Donald Tusk rozwodził się nad tym, jak to rozczarowany długo planował odejście z Unii Wolności.A ja, o dziwo, pamietam, że rf3wnie długo czynił usilne starania o szefowanie temu ugrupowaniu.Schizofrenik czy cynik? Tertium non datur.

      • Ruth pisze:

        PiS wybrał Lecha ale Lech coś nie bardzo.Już trwa siwnonadoe Ziobry.Ziobro czy Kaczyński.Obaj dostaną mało głosf3w.Samym betonem nie można zostać Prezydentem.Nawet jak SLD pomoże to będzie za mało.Andrzeju Lepper wracaj. PiS w potrzebie.

    • Vankhoi pisze:

      Martwię się, że następnym może być Boni i to jeszcze przed wyamrboi. W przyrodzie, a zwłaszcza w polityce nic się nie dzieje bez przyczyny. Obym nie miał racji, że PO chce uciec do przodu promocją nowego premiera i tak przetrwać ten wyborczy, ciężki czas.

  7. Marie pisze:

    lEDWO WYPĘDZILIŚMY BOLSZEWIKA A WKRADA SIĘ NOWY ZAMORDYZM BRUNATNY! Tak wogf3le na głosuję na socjalistf3w oraz nrocdawyoh socjalistf3w z tzw. pisiu. Uważam ,że stać nas na pełną wolność nie reglamentowaną. Szkoda Polski na kolejne mącenie z ktf3rego nic nie wynika i nie wyniknie, oprf3cz bełkotu.

  8. gypenella pisze:

    No, tak, niby tak, ale czy to wyjasnienie tego terminu jest prawdziwe? http://pl.wikipedia.org/wiki/Reklama_spo%C5%82eczna Jak do tego nawiazesz?

  9. Ala pisze:

    Paweł Szutowicz też skoligacony z Zarębskim, Wittbrotem i Adamowiczem.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika