COVID-19, czyli zaszczepić cały świat | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 1.07.2020

Koronawirus, czyli zaszczepić cały świat

Wiemy coraz więcej na temat przygotowywanej szczepionki na covid-19. Globalne szczepienia są bardzo intensywnie promowane przez organizację WHO, która wielokrotnie bardzo poważnie się kompromitowała. Mimo tego wciąż głos WHO jest bardzo poważnie brany pod uwagę przez rządy wielu krajów.

Korupcja, wywoływanie nieuzasadnionej paniki w związku z domniemanymi zagrożeniami zachorowalnością na grypę, a nade wszystko sprzyjanie globalnym koncernom farmaceutycznym – to zaledwie część zarzutów, jakie od lat formułowane są w stosunku do Światowej Organizacji Zdrowia.

Tymczasem w przypadku tzw. „epidemii” to znów WHO jest głównym graczem, który podsyca atmosferę strachu w skali światowej, co wręcz destrukcyjnie wpływa na gospodarki wielu krajów.

Jedna z tez WHO dotyczy tego, że pacjenci, którzy pokonali koronawirusa, ponownie mogą stracić na niego odporność, następnie znów zachorować na covid-19. W związku z tym, zdaniem WHO szczepionki o zasięgu globalnym są koniecznością.

Kolejna teza WHO dotyczy „chorych” przechodzących w sposób bezobjawowy. Brzmi to jak absurd i de facto jest absurdem, ponieważ albo pacjent jest chory i są tego konkretne skutki, albo ich nie ma i wówczas jest zdrowy. WHO próbuje jednak robić wszystko, aby osobom zdrowym niejako „dopisać do rachunku” chorobę. W ten sposób można dowolnie manipulować liczbami chorych.

Bardzo niebezpiecznie brzmi teza, jakoby osoby w pełni zdrowe, a fałszywie zaklasyfikowane przez WHO jako „chore bezobjawowo”, mogły być źródłem zarażenia dla innych, tym samym być społecznie niebezpieczne.

WHO we współpracy z Billem Gatesem chce zaszczepić niemalże cały świat. Obecnie jesteśmy świadkami kończącego się pierwszego etapu tej globalnej operacji. Cel ostateczny to depopulacja – o czym Gates wspominał wielokrotnie. W jaki sposób szczepionka na ma spowodować depopulację?

Czytaj dalej…

Autor

- Gazeta Bałtycka



Moto Replika