Lokalnej władzy kryzys nie dotyka. Wypłacili sobie „trzynastki”. Adamowicz: 12 297 zł, Lisicki: 13 976 zł | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 22.04.2013

Lokalnej władzy kryzys nie dotyka. Wypłacili sobie „trzynastki”. Adamowicz: 12 297 zł, Lisicki: 13 976 zł

Niedawno trójmiejska władza samorządowa wypłaciła sobie trzynaste pensje. Warto o tym przypomnieć po pierwsze z racji pogłębiającego się w kraju kryzysu gospodarczego, po drugie dlatego, że lokalna z zaskakująco małym zainteresowaniem podeszła do tematu. Warto zastanowić się dlaczego…

adamowicz_pieniadze

Kolejny wielki sukces władzy. Tym razem finansowy. Trzynasta pensja prezydenta Gdańska wyniosła 12 297 zł.

Łącznie na ponadprogramowe pensje w Gdańsku, Sopocie i Gdyni poszło prawie 8 mln zł. Ciekawostką jest to, że aż połowa z tej kwoty trafiła do… gdańskich włodarzy.

W tym miejscu warto przypomnieć choćby tragiczny (już nie zły, ale właśnie TRAGICZNY) stan miejskich dróg, które po zimie po prostu nie są naprawiane! – Takich dziur nie było jeszcze nigdy – mówią zgodnie gdańscy kierowcy. – Jak widać ten temat już przestał interesować kogokolwiek. Kierowco radź sobie sam.

Gdańska władza, zamiast naprawiać drogi i ulżyć nieco kierowcom, którzy każdego dnia niszczą sobie samochody, woli wypłacać sobie dodatkowe pensje, na które w ogóle nie zasłużyła, bo miasto wygląda coraz gorzej.

O jakie sumy chodzi? Najwięcej, jak zwykle dostali prezydenci, wiceprezydenci i dyrektorzy wydziałów.

otrzymał 12 297 zł, jego zastępca Maciej Lisicki – 13 976 zł, sekretarz miasta Danuta Janczarek 13 724 zł. Średnia trzynasta pensja urzędników niższego szczebla to około 3 000 zł.

Władzy gratulujemy dobrego samopoczucia i samozadowolenia.

Autor

- dziennikarz, fotoreporter, podróżnik.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika