Martin Schulz narzędziem w rękach spiskowców? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 15.12.2015

Martin Schulz narzędziem w rękach spiskowców?

„To, co dzieje się w Polsce nosi znamiona zamachu stanu”. Tak ponoć wyraził się Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, niejaki Martin Schulz. Jeśli jest to prawdą, a nie mam powodów nie wierzyć mediom, to zaczynam odnosić wrażenie, że głupota krążąca po Europie swą wielkością przypomina internet.

Martin Schulz narzędziem w rękach spiskowców?

Bardzo chciałbym wiedzieć, które z naszych, polskich zdarzeń na panu Martinie robią takie piorunujące wrażenie. Czy to, że polskie społeczeństwo w wolnych, demokratycznych wyborach wybrało nowy rząd? Czy może to, że ten nowy, wybrany w wolnych, demokratycznych wyborach rząd pozwala bezkarnie powoływać twór nazywany Komitet Obrony Demokracji, jego zwolennikom demonstrować, a mediom do woli pokazywać te działania?

Czy może pan Martin Schulz dokonał nieco pogłębionej refleksji nad sytuacją w Polsce i doszedł do wniosku, że rządząca do niedawna koalicja PO– usiłowała złamać demokratyczne reguły i z naruszeniem prawa zachować decydujące wpływy polityczne w Trybunale Konstytucyjnym Rzeczpospolitej Polskiej?

Jakakolwiek nie byłaby odpowiedź na postawione pytania śpieszę uspokoić pana przewodniczącego (może lepiej byłoby powiedzieć – przodownika), że trzeba dużo złej woli, by widzieć którymkolwiek z wymienionych działań cechy zamachu stanu. No, chyba, że ktoś charakteryzuje się „europejską wrażliwością”. Tą samą, która pozwala ślimaka nazywać rybą, niemieckie obozy koncentracyjne utworzone w czasie II wojny światowej na terenach Polski – „polskimi obozami śmierci”, a równocześnie zakazuje nazywania mieszkańca Afryki – Murzynem.

Moja wrażliwość nie jest aż tak wielka. Myślę, że nikomu nie będzie przeszkadzało, jeśli tak pozostanie. Natomiast sam fakt, że pan Schulz był uprzejmy zająć się tą sprawą, poświęcić jej fragment swojej doniosłej wypowiedzi w niemieckich mediach spowodował, że zacząłem troszkę inaczej spoglądać na całe zagadnienie. Bo jeśli inspiracja do tej wypowiedzi nadeszła z Polski, powiem więcej – była zainspirowana przez „określone środowiska” zlokalizowane w Polsce, to, może rzeczywiście mamy do czynienia z międzynarodowym spiskiem o cechach zamachu stanu? Acz żeby tę hipotezę brać poważnie, musiałbym mieć wrażliwość już nie Europejczyka, a dobrego czekisty. Chociaż…?

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Wyświetlono 1 Komentarz
Napisano
  1. taktak pisze:

    to co się dzieje w Polsce, jest międzynarodowym spiskiem, ale od strony Putina. On doprowadził do obecnej sytuacji, gdy Polacy się kłócą sami ze sobą, co osłabia Polskę.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika