Nastoletnie prostytutki. "Po wszystkim biorę kąpiel i znów jestem zwykłą nastolatką" | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 25.03.2014

Nastoletnie prostytutki. „Po wszystkim biorę kąpiel i znów jestem zwykłą nastolatką”

Można je spotkać wszędzie. Na ulicy, w galeriach i w internecie. Oczywiście mam na myśli młode, nieletnie prostytutki. Po co to robią? Co je do tego skłoniło?

Nastoletnie prostytutki. "Po wszystkim biorę kąpiel i znów jest zwykła nastolatką"

Temat prostytucji w Polsce ciągle powraca. Coraz młodsze dziewczyny świadczą usługi seksualne za nowe ubrania, telefon czy pieniądze. Szacuje się, że w Polsce takie usługi świadczy od 150-160 tysięcy osób. Liczba nieletnich prostytutek rośnie z roku na rok. W 2003 roku w podwarszawskich agencjach nieletnie prostytutki stanowiły 42% wszystkich pań lekkich obyczajów, w 2004 roku było ich już 64%, natomiast w 2005 roku procent dziewczyn, które się „ sprzedawały” wzrósł nawet do 79.

Nastoletnie prostytutki. "Po wszystkim biorę kąpiel i znów jest zwykła nastolatką" Najczęściej jednak można je spotkać w galeriach handlowych, uprawiające, tak zwany oraz w internecie, gdzie ogłaszają swoje usługi w zamian za nowy ciuszek, albo po prostu pieniądze. Na wielu stronach dla nastolatków można zauważyć pytania: „chcę zarobić, potrzebuję pieniędzy, gdzie mogę znaleźć sponsora?” Piszą to dziewczyny, które mają niespełna 15 lat.

Chciałam dowiedzieć się, to robią. Szukając odpowiedzi na to pytanie, natrafiłam na 16-letnią dziewczynę. Napisałam do niej i udało mi się ją przekonać, żeby odpowiedziała na moje pytania. Jest niepełnoletnia, jej rodzice nie wiedzą czym się trudni, dlatego woli pozostać anonimowa. Udostępniła mi jedynie nick, którym mogę się posłużyć w artykule.Zapytałam Niki dlaczego zainteresowała się taką formą zarabiania pieniędzy i jak długo już się prostytuuje.

Pierwszy raz pomyślałam o tym 2 lata temu, natomiast zarabiam od roku. Nikt z mojej rodziny czy otoczenia nie wie o tym. Robię to tylko wtedy, kiedy potrzebuję pieniędzy. Znajduję wtedy sponsora, który w zamian za moją usługę zapłaci za ubrania albo kosmetyki. Najczęściej zgłaszają się z ogłoszenia, ale nieraz zdarza mi się wyjść do centrum handlowego, aby poszukać odpowiedniego „kandydata” – napisała Niki.

Niki nie boi się AIDS i chorób wenerycznych. Pisze, że stosuje prezerwatywy.
Na moje pytanie, czy zamierza przestać się prostytuować, odpowiedziała, że nie, bo to prosty i łatwy sposób na zarobienie pieniędzy, a po spotkaniu bierze kąpiel i jest zwykła nastolatką, która się uczy i spotyka z rówieśnikami. Przerażające?

Niestety, tak myśli wiele młodych dziewczyn. Już nie wystarcza im kieszonkowe od rodziców. Teraz potrzebują zarabiać na własnym ciele, aby kupić sobie nowe ubrania.

Autor

- dziennikarka. Z zamiłowania fotografka. Miłośniczka siatkówki i filmu.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika