Prezydent Duda skutecznie "punktuje" rząd | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 25.09.2015

Prezydent Duda skutecznie „punktuje” rząd

Prezydent Andrzej gra z rządem. Trzeba powiedzieć, że gra bardzo rozsądnie, bardzo skutecznie, w sposób głęboko przemyślany. Powiem też od razu, że gładko wygrywa. Ale to nie dziwi, skoro przeciwnik zdecydowanie nie jest najwyższych lotów.

palac_prezydencki

Mecz Duda – rząd rozpoczął się niemal natychmiast po zaprzysiężeniu Prezydenta. Zgłoszony wniosek o drugie referendum od razu postawił przedstawicieli rządzącej koalicji w bardzo trudnej sytuacji. I jej przedstawiciele nie znaleźli dobrego z niej wyjścia. (Można się zastanawiać, czy takie w ogóle było możliwe).

Kolejnym posunięciem Prezydenta było złożenie projektu ustawy zmieniającej granicę osiągania wieku emerytalnego. Trzeba przyznać, że czas przekazania tego projektu do Sejmu Prezydent wybrał w sposób idealny. Dwa posiedzenia przed końcem kadencji, a więc wystarczająco wcześnie, żeby przy dobrej woli można było taki wniosek przegłosować (ale tylko w nadzwyczajnie szybkim trybie – historia pokazuje, że Sejm tak czynić potrafi) i wystarczająco późno, żeby nie dopuścić do poważnej debaty na temat projektu ustawy.

Przedstawiciele koalicji rządowej oczywiście podnieśli krzyk, że cała akcja ma wymiar przedwyborczej kampanii mającej wspierać Prawo i Sprawiedliwość. Trzeba jednak powiedzieć, że nawet, jeśli mieli rację, to ruch Prezydenta Andrzeja Dudy wykonany został w białych rękawiczkach i przedstawiony zarzut jest niezwykle trudny do udowodnienia. W dodatku przez gremium zaangażowane w cały szereg niewyjaśnionych afer, których do tej pory nie pozwalano wyświetlić. Wydaje się, że kolejne posunięcie Prezydenta wywołało już bardzo duże zdenerwowanie, a może nawet frustrację w szeregach rządzących. Źle to wróży formacji politycznej, którą reprezentują.

Zlekceważenie przez urzędującego ministra zaproszenia na rozmowę z Prezydentem świadczy nie tylko o braku politycznego wyczucia i dobrych manier, ale także o wyjątkowo lekceważącym stosunku do najwyższego urzędu w państwie. A przywoływane przez panią Premier Ewę prośby o zwołanie Rady Gabinetowej to próba wręcz obrażenia urzędującego Prezydenta. Dlaczego? Bo Rada Gabinetowa jest organem doradczym Prezydenta i tylko on może ją zwoływać. I robi to tylko wtedy, gdy uzna, że opinia takiej Rady jest mu potrzebna. Sugerowanie, że powinien zwołać jej posiedzenie świadczyć może o tym, że sugerujący podważa wiedzę Prezydenta RP i jego zdolność do samodzielnego podejmowania decyzji. Jeśli ktoś uważa, że nie jest to obraźliwe, to po prostu ma inną niż moja opinię na ten temat.

W końcu „władza” chyba zorientowała się, że próby unikania przez kolejnych ministrów spotkań z Prezydentem Rzeczpospolitej nie poprawi wizerunku rządu. I skrzętnie skorzystała z, trzeba to powiedzieć, bardzo elegancko podanej przez Prezydenta pomocnej dłoni, co umożliwiło rządowi zachowanie twarzy.

Jak wynika to z oficjalnych komunikatów, Prezydent Andrzej nie obraził się, a z panią minister Piotrowską rozmawiał w sposób nie tylko kulturalny (że tak będzie, chyba nikt nie wątpił), ale także przyjazny. W tym miejscu na usta cisną się pytania pod adresem strony rządowej. Czy nie można było tak od razu? Co uzyskaliście jako formacja polityczna tym, że próbowaliście po raz kolejny podważyć kompetencje i umiejętności najwyższego urzędnika w państwie? Czy sądzicie, że po raz kolejny gotowe będzie uwierzyć, że to Jarosław Kaczyński wywołuje wojnę? Czy sądzicie, że społeczeństwo zapomniało już sławną „wojnę o krzesło”?

Odpowiedzi na te pytania odnoszą się do sytuacji wewnętrznej w naszym kraju. Ale, i to jest znacznie gorszy grzech jakiego się dopuściła, wyjątkowo nieeleganckie traktowanie Prezydenta ma swój, wcale niemały wymiar międzynarodowy. Ja określę go krótko. W mojej ocenie cały się z nas śmieje. A ci, którzy myślą, dodatkowo zacierają ręce. Dlaczego? Ci, którzy myślą, sami będą wiedzieli. Bezmyślnym nie warto tłumaczyć.

Niech w tym czasie zastanawiają się, czy nie ma jakiejś kolejnej możliwość, by wyrazić swą niechęć do Andrzeja Dudy, Prezydenta Rzeczpospolitej wybranego w demokratycznych wyborach.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika