Straż Miejska w Gdańsku – nielegalny postój na przystanku autobusowym [FILM]
Tym razem pokazujemy nielegalny postój pojazdu gdańskiej Straży Miejskiej na przystanku autobusowym. Sytuacja może dziwić, bo pojazdy tej formacji w bardzo prosty sposób mogą stać się „uprzywilejowanymi” i wówczas postój w miejscach niedozwolonych staje się w pełni legalny.
Zatrzymanie pojazdu na przystanku autobusowym to tylko pozornie drobne wykroczenie. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że to co zrobili strażnicy, w istotny sposób utrudniło zatrzymanie się miejskiego autobusu i dodatkowo, że mamy do czynienia ze stróżami prawa, którzy z wielką skrupulatnością kontrolują gdańszczan i ochoczo nakładają na nich mandaty karne – ich postawa zasługuje na naganę. Jakiś czas temu strażnicy miejscy postanowili zatrzymać się na przystanku autobusowym, co jest zabronione przepisami. Opisuje to dokładnie art. 49 ust. 1 pkt 9 Ustawy prawo o ruchu drogowym, stan prawny: grudzień 2014 r:„Zabrania się zatrzymania pojazdu w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości”
Gdyby Strażnicy Miejscy oddalili się od źle zaparkowanego pojazdu, dodatkowo mógłby on zostać odholowany na wniosek… Straży Miejskiej, która tymi zagadnieniami się zajmuje. Szczegóły opisuje to art. 130a. Ustawa prawo o ruchu drogowym:
„Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku: pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu”
Przypomnijmy, to nie pierwsze wykroczenie gdańskiej Straży Miejskiej, które ujawniamy. Kilka miesięcy temu pokazaliśmy szaleńczy rajd pojazdu tej formacji ulicami miasta: Tak jeździ Straż Miejska w Gdańsku. Dwa wykroczenia w ciągu kilku sekund [WIDEO]
Tym razem publicznie pytamy Straż Miejską:
- Jakie działania w celu ograniczenia liczby wykroczeń drogowych dokonywanych przez strażników miejskich zostały przez kierownictwo Straży Miejskiej wykonane?
- Czy w zakresie przestrzegania przepisów ruch drogowego przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w ostatnim czasie nastąpiła poprawa?
Komendantem gdańskiej Straży Miejskiej od 2005 roku jest Leszek Walczak, który z tego tytułu każdego miesiąca otrzymuje ponad 12 tys. zł pensji.
Leszek Walczak (ur. 1965 r.) pochodzi z Wielkopolski. Od 15 lat mieszka w Gdyni, gdzie służył w Marynarce Wojennej – najpierw jako dowódca Kompanii Reprezentacyjnej MW, następnie jako starszy oficer mobilizacyjny, a ostatnio zastępca komendanta Garnizonu Gdynia.
To są stałe numery tych szmat. Codziennie widzę jak łamią przepisy a do dawania mandatów to są pierwsi. Taka mentalność. Robią to z premedytacją
przcież w gdansku straz miejska nie zna przepisow i tylko dlatego ich nie przestrzegaja. dziwie sie dlaczego sobie blokady nie zalozyli na koło frajerzy
Idą wybory. Nie wiecie szanowni wyborcy co trzeba zrobic by w tej Polsce cos zmienilo się na lepsze? Trzeba dac w policzek obecnie rządzącym. Tylko czy będziecie o tym pamietac jak juz przyjdzie do tych wyborów?
Zlikwidować to dziadostwo jak najszybciej !
Przecie oni maja to w odbycie. Jak widac szkolenia przynosza swietne rezultaty . paranoja
Niewyuczalni. Do likwidacji!!!!!!!!!
Uuuuuuu…. Znowu to samo. Ciekawe kiedy sie naucza ?? Kabotyni
Zatrzymanie oczywiście niezgodne z przepisami i należy sie zablokowanie koła lub odholowanie. Teraz Straż Miejska chce uczyć dzieci w szkole i prowadzić klasę straży miejskiej!!! Tak tak to nie żart. To już szczyt chamstwa. Czego oni chcą uczyć jak sami nie umieją? Przeciez oni sie smieja obywatelom prosto w ryj i mają z tego radoche.
Ale o co chodzi ? Przecież oni dzień w dzień łamią przepisy począwszy od przekraczania dozwolonej prędkości a kończąc na nadużywaniu uprawnień. I co ? NIC.