Tak Kaczyński zmienia rzeczywistość | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 18.12.2016

Tak Kaczyński zmienia rzeczywistość

Walec, według założeń projektantów i konstruktorów jest maszyną powolną, lecz niezmiernie skuteczną. Zazwyczaj zamienia bezkształtną masę w uporządkowaną strukturę. Likwiduje niedoskonałości i materii. Po prostu organizuje coś zgodnie z zamierzeniami projektodawcy – czy to bezkształtny asfalt w prostą i gładką drogę, czy to kęs metalu w prostą blachę, lub fikuśną szynę.

Pałający nienawiścią i źle mu życzący ludzie nazywają już Kaczyńskiego dyktatorem. A ci, którzy jak tamci nie są kompletnymi idiotami, mówią, że prowadzi on do władzy autorytarnej.

Wystarczy jednak zastanowić się trochę, by zadać sobie pytanie, co i jak on ma robić, gdy chce zrealizować najważniejszy projekt w swoim życiu. Gdyby poszedł na łatwiznę i miał w sobie nieco azjatyckiej dzikości, to zrealizowałby metodę Recepa Erdogana z sierpnia tego roku w Turcji. Rozpędziłby opozycję. Najgorszych by pozamykał. Zlikwidowałby szkodliwe instytucje. Wziąłby za mordę. Skutecznie i natychmiast przeprowadziłby dekomunizację i deubekizację. A złodziei i innych przestępców powsadzał do więzienia i pozbawił ukradzionego majątku.

Czy świat by mu wtedy coś zrobił? Nic, kompletnie nic. Wrzask oczywiście byłby okrutny. Zapewne wyrzuconoby Polskę z wielu międzynarodowych instytucji. ONZ i Unia Europejska, te ostoje faryzeuszy i hipokrytów, zakrztusiłyby się swoim oburzeniem i utworzyłyby tysiąc petycji. A Kaczyński zostałby postawiony w jednym szeregu z Pol Potem i Idi Aminem (ale już zapewne nie, z Fidelem Castro i Putinem).

Kaczyński dobrze to sobie przemyślał i zamiast budować nowoczesną i jakże potrzebną Berezę Kartuską, wybrał metodę walca drogowego.

Wsiadł więc za kierownicę walca drogowego i jedzie. A będąc człowiekiem z dużym poczuciem humoru i nieco złośliwym, wiedział, że będzie rozpalał oponentów w ich wściekłości do białej gorączki i zmuszał do kretyńskich ataków, głupich wypowiedzi i generalnie, do ośmieszania się. I dobrze – niech naród widzi, z kim miał dotychczas od czynienia.

Opozycja, która przegrała wybory i jej miłośnicy, sami podłożyli się pod walec Kaczyńskiego już na samym początku. Zamiast siedzieć cicho i spokojnie czekać na wypadków, wymyślili sobie kompletnie kretyński, w długiej perspektywie plan. Otóż wykoncypowali, że utworzą z Trybunału Konstytucyjnego bastion oporu przeciwko nowej władzy, który pozwoli im torpedować wszelkie poczynania „dobrej zmiany”, w rezultacie doprowadzając do upadku władzy PiSu.

Jak to im często się zdarzało, w swej wątpliwej, mimo profesorskich tytułów mądrości, nie docenili Kaczyńskiego, a walca nie zauważyli. W rezultacie nastąpił ponad roczny okres grilowania Rzeplińskiego, który niemalże jak inspektor Clouseau z Różowej Pantery, potykał się co krok, robiąc z siebie bufona i kretyna. A wraz z nim liczna ferajna z Platformy i Nowoczesnej, plus fircyk z kolczykami i kitą – wódz KODu.

Powolny walec pokazał społeczeństwu, przynajmniej tym, co chcieli widzieć i słuchać, bezmiar głupoty i hipokryzji obozu III RP. Ich problemy z odrywaniem się od koryta. Ich nieuczciwość i przerażającą butę. I ich pogardę dla zwykłych ludzi.

Ukryci postkomuniści

Również w rezultacie tego tematu, tzn. tematu TK, ludzie ponownie uświadomili sobie epokowy błąd okrągłego stołu – gruba krecha i nie rozliczenie i dekomunizacja wymiaru sprawiedliwości oraz skostniałych środowisk uniwersyteckich.

Konflikt spowodował, że dotychczas dobrze ukryci i starannie okopani postkomuniści, szuje i szubrawcy w aparacie trzeciej władzy, nieopatrznie ujawnili się. Butnie podnieśli głowy. Mając nadzieję nie wiadomo na co, bo chyba nie na zwycięstwo, zaczęli się zbierać, protestować, pisać deklaracje i oświadczenia, wystawiając się w ten sposób na strzał. Ułatwili pracę władzy. Zaczęli wystawiać głowy, jak bąble w asfalcie, które walec uruchomiony przez prezesa, będzie musiał wcisnąć we właściwe miejsce w nowym systemie państwa obywatelskiego. Państwa bez świętych krów, klik i sitw. Oraz lipnych korporacji dbających wyłącznie o swoje przywileje.

Tak, wrzask największy i okrutny jest, gdy beneficjentom komuny i III RP odbiera się przywileje. Powiem więcej, gros tej roboty, prowadzącej do „dobrej zmiany” to odbieranie niezasłużonych przywilejów. Kaście sądowniczej immunitetu i majątkowej anonimowości, ubekom i oprawcom komuny absurdalnie wysokich emerytur, prokuratorom przywileju bezkarnego robienia co chcą, pijawkom z organizacji pozarządowych możliwości bezwstydnego dojenia państwa (tak, tak pani komediantko Janda). A w przyszłości również odebranie tym udzielnym książętom – Adamowiczom, Gronkiewicz-Waltz, Karnowskim i Jaśkiewiczom ich autonomicznego obszaru działania.

Dla zwykłego obywatela

Jadący wolno walec powoli przywraca godność zwykłym obywatelom, którzy prze ćwierć wieku byli zepchnięci do lasu, by nie przeszkadzali Kulczykom, Nowakom, czy Rostowskim. Dostali więc pieniądze, by wyrwać ich z nędzy i by powrócili do najważniejszego zadania człowieka – do rodzenia dzieci. I nie dopuszczenia, by spełniła się wola Klubu Rzymskiego z 1972 roku, gdzie w raporcie „Granice wzrostu” postulowano populację Polski na poziomie 15 milionów. Jak mniemam, a czego otwarcie nie wyrażono – 15 mln niewolników.

Zlikwidowano postulat lewaków i neoliberałów – „ aż do śmierci” i powrócono do przyzwoitego wieku emerytalnego. Starcom dano za darmo podstawowe leki, choć tu jeszcze trzeba dużo dorzucić. Wyceniono najtańszą pracę i określono najniższe zarobki.
Wszystko to, w miarę skromnych możliwości.

I zlikwidowano najpotworniejszy paradygmat, że szkoły mają kształcić tanią siłę roboczą dla zachodnich państw – niewolniczą, niedouczoną i bez aspiracji. Powracamy do edukacji uczącej młodych myśleć i dającej prawdziwą, niezafałszowaną miazmatami lewactwa, wiedzę. I mam nadzieję, że znowu zaczniemy wychowywać porządnych i przyzwoitych młodych ludzi, wpajając im co to dobroć, uczciwość, prawda i rzetelność.

Kontrola władzy

Walec Kaczyńskiego jedzie wolno i droga przed nim jeszcze daleka. Przez minione ćwierćwiecze nawarstwiło się tyle błędów, fatalnych rozwiązań, strukturalnych potworności. Tyle pogardy okazywano własnemu narodowi. Ba! Bezczelnie ludzi okradano. W krótkim błysku, w przypływie chwilowego poczucia winy, prezydent Wałęsa na moment przestał myśleć o sobie i przestał słuchać swoich ubeków i chciał sprawiedliwie podzielić wspólny majątek narodowy pomiędzy wszystkich obywateli, którzy przecież tytularnie byli jego właścicielami. Ale szybko mu przeszło i nic z tego nie wyszło. Biedni biednymi pozostali, a cwaniacy i złodzieje bogacili się ponad miarę.

To wszystko Kaczyński chce odkręcić. Taką ciągle mam nadzieję. Bo oczywiście, jak zwykle, przylepiły się do nowej władzy hieny i ścierwojady, które chcą dorwać się do własnego, jak największego kawałka krajowego tortu. Bacznie na to patrzymy i pilnujemy, żeby władza natychmiast wypalała takie wrzody gorącym żelazem.

Dobrotliwość

Jest jeszcze jedno istotne zjawisko, powiedziałbym, natury biologicznej. Lemingi, w swoim gatunkowym instynkcie, mają samobójcze skłonności autodestrukcyjne. Rzucają się więc gromadnie pod wolno napierający walec. Widocznie przejęli wiarę od islamskich fanatyków, że krzywda, jaką walec im wyrządzi, uczyni z nich męczenników. Starają się, jak mogą. Gromadzą się, wykrzykują, nadstawiają kolejne części ciała, by przynajmniej spuścić im lanie.

Lecz Kaczyński ze swoim walcem jest człowiekiem dobrodusznym. Nie chce użyć nawet gazu łzawiącego, a co dopiero białych pałek, które pamiętamy z działań ZOMO, albo gumowych kul użytych niedawno przez siepaczy premier Kopacz przeciwko górnikom. W swojej desperacji i rozpaczy lemingi z KODu sami się kładą na ulicy, by choć symbolicznie poczuć się ofiarą. Jak to miało miejsce pod gmachem Sejmu. Tak to jest z tymi biedakami, gdy biegną, lub raczej spacerują w pogoni za chwałą.

Zatrzymać walec w ruchu jest niezmiernie trudno. To potężna maszyna. Większość narodu patrzy na ten powolny ruch z sympatią i nadzieją. I słusznie. Na końcu jest ich dobrobyt i bezpieczeństwo.

Wściekli natomiast są ci, co już starannie wypielęgnowali swój ogródek, poustawiali tam gliniane krasnale i bujają się rozkosznie na hamaku. Fakt, krasnale były kradzione, ogródek przejęty za bezcen, a za możliwość pobujania się trzeba było przetrzepać skórę paru nachalnym opozycjonistom. A teraz przez ich umiłowane ogródki wytyczono nową drogę dla narodu. Nie oddamy! Nigdy! Ubierzemy futerko z norek lub puchową kurteczkę i pójdziemy walczyć.

Wielu twierdzi, że walec porusza się za wolno. To głównie gorące prawicowe głowy. Natomiast lewacka, neoliberalna opozycja, która przez osiem lat przyzwyczaiła się do dreptania tip-topami, twierdzi, że walec pędzi, jak Formuła 1. A tacy dziennikarze, jak Łukasz Warzecha, czy Andrzej Stankiewicz twierdzą, że walec jedzie zygzakiem. Ale oni już tak mają, jako cierpiący na zawroty głowy.

Mam wielką nadzieję, że walec Kaczyńskiego należy do tych boskich instrumentów, które niewzruszone i dostojne, bez względu na warunki i otoczenie, przewalają się przez świat, zmieniając raz na zawsze rzeczywistość.

Minie więc epoka hipokryzji i zakłamania. Politycznej poprawności i łajdackiego rabowania. Fałszywych proroków, kiepskich komediantów i dętych bufonów. Zapanuje wreszcie normalność. Wyprostowana walcowaniem.

Ps. Walec Kaczyńskiego nie ma absolutnie nic wspólnego z niesławną Hanną Gronkiewicz-Waltz.

Autor

- publicysta. Z zawodu inżynier elektronik pracujący od 30 lat za granicą na morzu. Konserwatysta.

Wyświetlono 34 komentarze
Napisano
  1. Paweł pisze:

    Lepiej bym tego nie ujął. Świetny tekst.

  2. tweet pisze:

    Gdzie się podziała dziennikarska obiektywność?

    • Czytelnik pisze:

      Gazeta Bałtycka to akurat jedyne medium, które jest obiektywne a zróżnicowane poglądy publicystów prezentowane są bez żadnych nacisków. Zamiast zadawać idiotyczne pytanie – zainteresują się trochę tym, o czym piszesz.

    • piotr pisze:

      Konkurencja podkupiła i przeszła do GW i Newsweeka 😉

  3. zLublina pisze:

    Często czytam te reportaze z wybrzeza bardzo ciekawa lektura wiadomosci z północy Polski .Pozdrawiam i czekam na nastepne pozytywne wpisy barbara-lucyna -lubelskie

  4. Generalnie się zgadzam, piękna wizja, tylko za dużo w niej wodzochwalstwa. Napisałabym, że trzeba mieć nadzieję, że do tak „świetlanej” przyszłości wszystko zmierza, jednak jest kilka działań, które poddają w wątpliwość całkowitą czystość działań PiS – furtka w ustawie o ziemi, ustawa o GMO, ustawa o przymusie szczepień, inwestycje w obcy przemysł i jeszcze kilka innych. Prawdą jest, że Prezes wiele daje ludziom zapomnianym przez poprzednie władze, ale nie jestem pewna czy to nie „korytko” , które ma spowodować niechęć mas do zadawania niewygodnych pytań. Bo garnek pełny, patriotyczne igrzyska (z całym szacunkiem dla patriotyzmu) dla każdego, duma mile połechtana – po co pytać o więcej – masy tak mają. Więc cieszmy się z tego co dobre, ale nie pozwólmy się zaślepić – nawet najlepszy polityk jest tylko człowiekiem. 🙂

  5. Malgorzata pisze:

    Panie Jaroslawie cala nadzieja w Pana madrosci niech pan przewalcuje cale to opozycyjne lajdastwo i ocali Polske dla nas

  6. Wspaniały artykuł. PIS niech toczy dalej walec. Ma poparcie narodu.Jezeli miernoty i zdrajcy staja w poprzek, po nich. Bez litości. Narody cenią twadych,stanowczych i prawych.Ma nasze poparcie, nawet tu za oceanem.

  7. R.M pisze:

    Swietny tekst… Cala rzeczywistosc w pigulce…. Powrocil mi humor…

  8. attena pisze:

    Bardzo dobry tekst! Niech walec sie toczy!

  9. Maciej pisze:

    Tekst świetny. Ale prawda to, czy tylko wizja?

  10. Elert pisze:

    Artykul bomba to moje marzenie. Taka chce Polske.

  11. Wojtek pisze:

    Pan kapitan wyraznie chory psychicznie !
    Grafomanya pierszej wody…
    Marszalka Pilsudskiego by chcial w Kaczynskim zobaczyc,
    niedoczekanie.

    Panie Kaminski, ten komentarz jest dobry, zrozum
    ze Twoje pisiaki taki sam NWO wprowadza bo NIE ma niezaleznych politykow i na ich pasku ida, bo jakze by inaczej ? :

    „poddają w wątpliwość całkowitą czystość działań PiS – furtka w ustawie o ziemi, ustawa o GMO, ustawa o przymusie szczepień, inwestycje w obcy przemysł i jeszcze kilka innych.”

    OCZYWISCIE ze tak !

    W penisa was zrobi Kaczka, to sie obudzicie. A za kilka miesiecy juz go nie bedzie u wladzy.
    I ten zaklad by pan przegral, zalosny grafomanie, pijaczku okretowy.

  12. Promowane? A powinno być SPONSOROWANE.

  13. Yanek pisze:

    Oj panie Januszu,
    ja Janek widze ze krytykuje Pan wpisy, komentarze, a gdzie rozum u Pana w takim razie ?
    Bo nie trzeba go wiele by zrozumiec iz Kaczynski idzie na pasku NWO, jak PO i WSZYSCY pozostali…
    i bedzie realizowac ICH program !

    PIS kilka rzeczy zrobil dobrze, PO i pozostali tez, ale spieprzyli tak z 90 procent reszty.

    panie starszy Januszu, ja Janek pisze ze wstyd mi za Pana,
    za Panskie propagowanie kultu jednostki pana Kaczynskiego,
    za naiwne idealizm kretynski,
    za Panska grafomanie meczaca !

    Chyba w tym wcieleniu zabraknie juz Panu czasu by zrozumiec, albo lepiej POCZUC ze wszystkie te dotychczasowe rzady sa PRZECIWKO spolecznestwu, i realizuja plan ponadnarodowy, i to nie zadna konspiracja…

    Prosimy Pana :przestan juz pan pisac !
    Miej Pan jakis honor, wstydu sobie Pan oszczedz…
    To juz jest niestrawne maksymalnie !
    Eadykalizuj sie Pan ile chcesz, wolna wola, zatruwaj sie Pan skutecznie nadal, ale skoncz Pan juz z tym zatruwaniem innych haha tymi halucynacjami.

    Sytem polityczny rozpada sie, Kosciol kat takze, przeminie i pis i po i upadnie to na pysk, aby cos nowego sie narodzic moglo a ludzie odetchneli.
    Ale juz TERAZ daj nam Pan odetchnac od swej prawie „marksistowskiej” nadgorliwej propagandy !!!!

    I stopy wody pod kilem, serdeczne pozdrowienia tak poza tym.

    Janek

    • Janusz pisze:

      Panie Yanku
      Najlepszego w Nowym Roku! Postaramy się o to nawet, jak będziecie przeszkadzać. Wasz czas minął bezpowrotnie. I krew was zalewa, że wykończył was ten kurdupel Kaczyński z kotem. Widać więc, jacy marni byliście. Niech się pan nie martwi – za 2 tyś też pan wyżyje.

  14. Wojtas pisze:

    Popieram komentarz powyzszy !

    Pan Janusz to maniak, urojenia ma, nie jest w stanie zobaczyc
    ze pisiaki – mimo pozornego sukcesu – maja program samozniszczenia, za kilka miesiecy sie skoncza…

    Oczywiscie ze Ci co po nich przyjda niekoniecznie beda lepsi, ale przynajmniej gorsi nie beda haha.

    Panie Januszu, ja tez domagam sie konca Panskiej natchnionej pisarskiej grafomanii :
    prosze wydawac publikowac w kolku rozancowym, w zasranej fanatycznej frondzie srondzie, gdziekolwiek ale nie tu, prosze o koniec tej makabrycznej grafomanii !

    Czlowieku, marnujesz zycie to Twoja sprawa, popieraj” zbawce narodu”, mnie oszolomska polityka nie interesuje,
    jeno przestan juz Pan tu pisac haha !

  15. Jolka pisze:

    Ten walec pisowski to samobójczy jest…
    To koń trojański ubrany w szatki ratunku dla Narodu.
    Kosztem galopującego długu międzynarodowego Rzepy,
    kosztem chwilowej poprawy samopoczucia, wprowadzania satanistycznych celów elit i gmo i reszty,
    to jest trucizna…

    Naiwny Polaczku panie Januszu, współczuję bo ten statek tonie,
    to jest winda do piekła.

    Ale już za późno. Tacy nawiedzeni jak Pan nie zrozumieją.
    Szkoda słów na grafomana. Ale przygniecie to Pana całkiem, ta fałszywa zmiana.
    Ile jeszcze razy taka naiwność pociągnie za sobą kolejne ofiary ?

    Wyznawcy Kaczynskiego zmienią się szybko w jego tępicieli.

  16. Regina Urbańska pisze:

    Artykuł rewelacja. Bardzo się cieszę z jadącego walca.

  17. Stef Moklik pisze:

    Gratuluję błyskotliwej analizy. Dzięki za słowa:
    „…przylepiły się do nowej władzy hieny i ścierwojady, które chcą dorwać się do własnego, jak największego kawałka krajowego tortu.”
    Jestem blisko nowej władzy i obserwuję ten element na co dzień. To poważny problem.
    Pozdrawiam

  18. Grazka pisze:

    Swietny artykuł i przy tym bardzo trafny, oby trafił do jak największej rzeszy obywateli, bo wielu z nich już się pogubiło. Trzeba słuchać i czytać z innych źródeł, by móc wyrobić sobie trafne zdanie

  19. Grazka pisze:

    Nic nie dublowałam, pierwszy raz się wypowiadałam.
    Nie wiem czy powtórzę jak napisałam. Artykuł jest świetny i trafny. Wiele osób się już pogubiło więc polecam, by zaczerpnęli różnych informacji z innych źródeł by mieć skalę porównawczą. Bo opozycja nie jest zainteresowana dobrem narodu, tylko walką o stołki, a Petru szczególnie, bo nie ma subwencji na jego badziewiastą partię, więc liczy na wcześniejsze wybory.

  20. leon pisze:

    Dobry artykuł. Nic w Polsce się nie zmieni jeżeli nie będzie przeprowadzona lustracja sędziów i reorganizacja Krajowej Rady Sądownictwa, broniącej w sposób absolutnie bezczelny bezkarności sędziów. Każdy adwokat powie że zwykły obywatel jest całkowicie bezradny w starciu z nieuczciwym sędzią, KRS zawsze jest po stronie swoich.

  21. Andrzej pisze:

    Bardzo trafna ocena rzeczywistosci

  22. Adam pisze:

    Dobrze napisane

  23. Piotr pisze:

    Bardzo dobry tekst. Pozdrowienia dla wszystkich polskich patriotów!

  24. Piotr pisze:

    Brawo, bardzo dobry tekst. Pozdrowienia dla wszystkich polskich patriotów!

  25. Anonim pisze:

    Brawo!prosze o więcej takich artykułów

  26. Heniek pisze:

    Demagogia pierwszej klasy. Artykuł nie ustępujący w niczym RRL-oskiej propagandzie. Brawo!!!

  27. Rita kostka pisze:

    A dziś potrzebna nam jak powietrzą ponad partyjnej spójności docenienia dobra jakim jest obecny rząd III Najjaśniejszej Rzeczypospolitej
    .Państwo polskie niech żyje nam wiecznie ❗ To mówi matka 8 dzieci i13 wnuków.

  28. rz pisze:

    Walec to pożyteczna maszyna przy zagęszczaniu gruntu i budowie dróg, lecz aby droga powstała potrzeba nie tylko dobrych maszyn ale i przede wszystkim dobrego Projektu bez populizmu i socjalizmu wyborczego.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika