Wypadek prezydenckiej limuzyny. Czy kierowca miał odpowiednie uprawnienia? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 23.03.2016

Wypadek prezydenckiej limuzyny. Czy kierowca miał odpowiednie uprawnienia?

Czy kierowca BOR, który prowadził prezydencką limuzynę w trakcie wypadku na autostradzie A4 miał odpowiednie uprawnienia do kierowania pojazdem o masie powyżej 3,5 tony?

BOR

fot. MSW

Kolejne dni przynoszą kolejne medialne doniesienia na temat wypadku, jakiemu uległ wiozący Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Coraz więcej szczegółów, coraz więcej domysłów, coraz więcej bardziej lub mniej sterowanych „przecieków”.

A wszystko nie po to, by szybko, sprawnie i dogłębnie wyjaśnić przyczyny wypadku i nie dopuścić do powtórzenia się takiej, niewątpliwie nagannej sytuacji.Wszystko po to, by „dokopać” politycznemu rywalowi, przykryć niekompetencję tego czy innego urzędnika opłacanego pieniędzmi podatników. Dodam – olbrzymimi pieniędzmi.

Nie będę po raz kolejny oceniał umiejętności i sprawności kierowcy, nie będę zastanawiał się nad tym, czy pokładowy komputer wskazywał przed wypadkiem niesprawność opony. Nie będę oceniał także tego, że nikt skutecznie nie obejrzał prezydenckiego samochodu i nie wstrzymał jego wyjazdu. Wspomnę dziś o nieco innym aspekcie sprawy.

Zadam pytanie: czy, jeżeli prawdą jest, że wiozący prezydenta miał masę powyżej 3,5 t, prowadzący go kierowca miał uprawnienia do jego prowadzenia (prawo jazdy kategorii nie niższej niż „C”)? Odpowiedź na to proste pytanie pozwoli także ocenić, jak przedstawiane w mediach procedury zapewnienia bezpieczeństwa są przestrzegane.

Przyznam, że informacji o uprawnieniach kierowcy nigdzie nie znalazłem. Ale też chyba nikt jak dotąd podobnego pytania nie zadał. Wobec tego ja pytanie to zadaję. Publicznie.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika