Zabrali Lenina. Piotr Duda: „Niech sobie prezydent Adamowicz go zabiera”
Policja wraz z ekipą i nakazem prokuratorskim zjawiła się dziś w siedzibie Komisji Krajowej w Gdańsku, żądając pod groźbą przeprowadzenia rewizji wydania liter „im. Lenina” pochodzących z Bramy Nr 2 Stoczni Gdańskiej. Zmagazynowane w historycznej Sali BHP litery zostały przekazane przez sekretarza KK „S”.
R11; Uzbrojona ekipa dochodzeniowa Policji zdjęła nawet odciski palców z
przekazywanych liter, poświęcając na to niemało czasu R11; ironizuje Ewa
Zydorek, sekretarz KK NSZZ „S”.
R11; My się Leninem brzydzimy, więc niech sobie prezydent Adamowicz go zabiera i powiesi na budynku Urzędu Miasta R11; komentuje fakt przekazania liter Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”.
Przewodniczący zapowiada, że jeśli zwrócone litery znów znajdą się na
historycznej bramie, drugi raz „Solidarność” już ich nie odda.
R11; Potniemy je na kawałki i sprzedamy na złom, a pieniądze przekażemy na fundację stypendialną ZR Gdańskiego „S” R11; dodaje Duda.
Przypomnijmy, napis „im. Lenina” został usunięty znad historycznej Bramy Nr 2 Stoczni Gdańskiej przez członków Komisji Krajowej 28 sierpnia br.
To już nie jest śmieszne.Cała zadyma świadczy o matołectwie i nieuctwie adwersarzy.Stocznia Gdańska dostała im.Lenina dopiero tak za schyłkowego Gomułki lub wczesnego Gierka więc ośli upór Adamowicza że to nazwa historyczna nie jest mocno uzasadniony.
Duda może brzydzić się Leninem ale niech wie że to właśnie dzięki Leninowi po I Wojnie Światowej państwo polskie odzyskało niepodległość! Związkowy kacyk nie może być nieukiem.