Mieszkańcy gdańskich dzielnic coraz częściej zwracają uwagę na niepokojące zjawisko – szczury.

Szczur wybiegł z klatki

– Wychodziłam z domu, po otwarciu drzwi do klatki nagle zobaczyłam jak z klatki wybiega ogromny szczur – relacjonuje mieszkanka gdańskiej Oruni. – Byłam w szoku. Szczur był naprawdę duży, jasno-brudnego koloru.

Okazało się, że w piwnicy bloku, w którym mieszka nasza rozmówczyni, było jeszcze kilka szczurów, które po tym jak nas zobaczyły, spokojnie schowały się między rury ciepłownicze i więcej ich nie zobaczyliśmy.

Problem także w nowym budownictwie

Przez wiele lat problem szczurów na gdańskich osiedlach dotyczył tylko starego budownictwa i był marginalny. Dziś staje się coraz większym kłopotem także w nowych blokach mieszkalnych praktycznie na każdym z gdańskich osiedli.

Gryzonie są bezkarne

– Zauważamy, że szczury znów się pojawiają – mówi pan Krzysztof Kozłowski, zawodowo zajmujący się deratyzacją. – Oczywiście szczury zawsze były i będą, ale to, że coraz częściej pojawiają się wśród ludzi, spowodowane jest głównie tym, że czują się bezkarne. W piwnicach nowych budynków już w zasadzie nie ma kotów. A to ma znaczenie. Szczury nie mają się kogo obawiać i robią co chcą.

Z sedesu do mieszkania

Okazuje się, że doniesienia o szczurach wyskakujących z sedesów wcale nie są wytworem wyobraźni.

– Owszem. Takie sytuacje się w Gdańsku zdarzają. I to coraz częściej – mówi pan Krzysztof. – Szczury to doskonali pływacy. Przemieszczają się rurami i szukają wyjścia. Jeśli dodatkowo poczują zapach jedzenia – są w stanie wyjść sedesem.

Lokatorzy w takich sytuacjach najczęściej są w szoku. Po otwarciu drzwi od łazienki gryzonie wybiegają do mieszkania, gdzieś się chowają. Następnie, gdy poczują się bezpieczniej, kierują się w stronę kuchni w poszukiwania pożywienia.

– W takich sytuacjach przyjeżdżamy na miejsce i musimy zrobić obławę na szczura, która nie zawsze się udaje – mówi specjalista. – To bardzo sprytne zwierzęta. Często jedyną możliwością pozbycia się niechcianego lokatora jest sprowokowanie go do ucieczki z mieszkania.

Jak się zabezpieczyć przed szczurem w mieszkaniu?

– Szczury wyskakujące z sedesów, to problem głównie mieszkań na niższych piętrach. No cóż, można położyć na pokrywie sedesowej coś ciężkiego, wówczas szczur nie powinien sobie z taką przeszkodą dać rady. Polecam także regularne wizyty specjalistów od deratyzacji, którzy zastosują chemiczne środki odstraszające. Ewentualnie można kupić coś we własnym zakresie.

Pamiętajmy, że szczury przenoszą bardzo wiele groźnych chorób, na które najbardziej narażone są małe dzieci i zwierzęta domowe – psy i koty.