Trotyl był, ale go nie było - tyle wiemy po posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 6.12.2012

Trotyl był, ale go nie było – tyle wiemy po posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka

Wczorajszy występ prokuratorów mówiących o obecności i jednocześnie nieobecności trotylu na wraku samolotu to prawdziwe mistrzostwo świata w dziedzinie sofistyki. Musieli to konsultować z Protagorasem z Abdery (jeden z najsłynniejszych starożytnych sofistów) – komentuje Michał Lange, Gazety Bałtyckiej.

Podczas wczorajszego, bużliwego posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka głos zabierali m.in.

  • płk Jerzy Artymiak – Naczelny Prokurator Wojskowy, który występował w zastępstwie Prokuratora Generalnego
  • płk Ireneusz Szeląg – Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie
  • Jan Bokszczanin – producent spektrometrów, czyli urządzeń, które miały wykazać obecność lub brak obecności trotylu na wraku samolotu Tu-154 M

– Jeżeli i jeszcze jakieś inne urządzenie wskazują, że był to trotyl, to prawdopodobieństwo, że go tam nie było jest dla mnie równe zeru – powiedział producent spektrometrów .

Okazuje się jednak, że to wcale nie jest takie jednoznaczne. Przynajmniej wg wojskowych prokuratorów.

– Wyświetlenie się napisu TNT nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem obecności trotylu – stwierdził z kolei płk Ireneusz Szeląg.

Czego zatem dowiedzieliśmy się śledząc obrady komisji? Że ślady trotylu były, ale niekoniecznie były to ślady trotylu…

Tak w największym skrócie można podsumować wczorajsze, kilkugodzinne posiedzenie sejmowej komisji.

Przypomnijmy, sejmowa liczy 26 posłów, przewodniczącym jest poseł Ryszard Kalisz (SLD). Pełny skład komisji.

Choć teoria wskazująca zamach jako przyczynę katastrofy smoleńskiej jest w moim odczuciu całkowicie niewiarygodna, a próbę jej forsowania traktuję jako bezwzględną i cyniczną walką polityczną prowadzoną przez PiS i środowiska z nim związane, to wyjątkowa niekompetencja prokuratorów, którzy po prostu nie potrafią prowadzić skomplikowanych i wielowątkowych spraw, w połączeniu z ich arogancją, butą i nieuzasadnioną niczym pewnością siebie powoduje, że wątpliwości ws. katastrofy narastają, dając tym samym pożywkę dla wszystkich tych, którzy z przyczyn czysto politycznych próbują przekonywać społeczeństwo, że w Smoleńsku nastąpił zamach na polski samolot.

Autor

- dr n. hum., publicysta i komentator. Twórca niezależnych mediów. Autor analiz dotyczących PR, języka polityki i marketingu politycznego.Twitter: @MichalLange

Wyświetlono 2 komentarze
Napisano
  1. Michał Lange pisze:

    Szanowny Panie. Dziękuję za komentarz. Pyta Pan kim jestem, sugeruje, aby się poduczyć choć sam pozostaje Pan anonimowy i własnej wiedzy nie jest Pan uprzejmy przedstawić. Dlaczego? No cóż – można się jedynie domyślać. Gdyby zamiast tego był Pan łaskaw przeczytać tekst z minimalnym choćby zrozumieniem, wówczas zorientowałby się Pan być może, że odnoszę się do tego, o czym mówiono podczas komisji sejmowej. Analiza dotyczy wypowiadanych słów oraz formy wypowiedzi. Jest zatem oceną tego, co widzieli odbiorcy, oceną przekazu medialnego. A z przekazu medialnego wynika to, co zawiera mój tekst. Chemiczną analizę pozostawiam Panu i z przyjemnością poczytam to, co ma Pan w tej sprawie do powiedzenia. Tak na marginesie – wielkich oczekiwań jeśli chodzi o Pańską twórczość nie mam, ale wiara, choćby minimalna pozostaje.

  2. Michał Lange pisze:

    Proszę zapoznać się ze znaczeniem słowa „anonimowość”. Jeśli uważa Pan, że imię jest wystarczające, żeby cokolwiek o kimś wiedzieć, to znaczy, że droga do rozsądnych, merytorycznych komentarzy przed Panem daleka. Pisze Pan coś o cytowaniu cudzych wypowiedzi, tymczasem większość Pańskich komentarzy to właśnie cytaty. Robi Pan to mechanicznie kopiując i wklejając coraz obszerniejsze fragmenty czy to artykułów czy komentarzy. Ciężko jest się do tego odnosić, bo takie komentarze są z merytorycznego punktu widzenia całkowicie bez wartości. Jeśli ma Pan inne zdanie na temat konferencji, proszę spróbować coś o niej napisać, może się uda. Jeśli Pan to zrobi, mogę nawet pomóc w spowodowaniu, aby zostało to opublikowane. Póki co, to co Pan pisze jest zaledwie śmieszne. To niestety śmiech wyjątkowo gorzki, bo dowodzi bardzo niskiego poziomu wiedzy przeciętnego, anonimowego internauty – jakiego jest Pan symbolem. A szkoda. Ale wszystko przed Panem. Proszę ćwiczyć pisanie, czytać książki, obserwować świat. Może kiedyś coś z tego pozytywnego wyjdzie. Powodzenia, trzymam kciuki!

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika