Aborcja? "Mamo nie jestem intruzem" | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 24.08.2016

Aborcja? „Mamo nie jestem intruzem”

Walka toczy się cały czas. Walka o życie niewiniątka, które chce się urodzić.

demonstracja-aborcja-1

Aborcja nie jest wyjściem z ciąży. Wielu rodziców, kiedy usłyszy słowa wyroku od swojej córki: „Jestem w ciąży”, wpada w panikę. I w głowach tych rodziców pojawia się myśl: „Ile przez to dziecko może być problemów?”. Z szybkością światła oceniają: „Tylko skrobanka, nie ma innego wyjścia”.

Kobieta która przez przypadek zaszła w ciąże, z pewnością słyszała od rodziców pewne patosu słowa o tym, jakie życie jest piękne oraz o tym, że każdy z nas jest kimś wyjątkowym, jedynym w swoim rodzaju a w chwili, gdy słyszą o ciąży córki, zapominają o patetycznych frazesach, zaś dziecko traktują jak intruza, który chce wkraść się do ich spokojnego życia.

Podobnie kobieta, która została zgwałcona – nie nosi w sobie intruza lecz nowe życie. Nowego człowieka, który nie odpowiada za swojego biologicznego ojca, ani za jego czyn.

Środowiska proaborcyjne prawią morały katolikom, żeby okazywali tym kobietom miłosierdzie. Co katolik powinien z tym zrobić? Uważam, że nie powinien potępiać tej kobiety tylko wspierać słowem i delikatnym zachęceniem chociażby do urodzenia  dziecka i oddania go do okna życia,  jeśli faktycznie jest niechciane.

Ciąża nie jest chorobą, a dziecko nie jest wirusem, który trzeba usunąć z ciała. Wielu kobietom wydaję się, że zajście w ciąże jest najgorszym możliwym zdarzeniem. A co z karierą, życiem towarzyskim, ciężarnej nikt nie będzie chciał, nikt nie pokocha… A co z ciałem? Przecież przez ciąże strasznie przytyje… A co  z wolnym czasem? A i jeszcze te nie przespane noce…

Powód aby usunąć zawsze się znajdzie, ale jest kilka argumentów za tym, aby jednak je zatrzymać:

  1. Kiedy zobaczysz jak ten mały szkrab się na Ciebie patrzy i uśmiecha – od razu go pokochasz.
  2. Najlepszym momentem w Twoim życiu, może być ten, w którym zobaczysz swoje dziecko raz pierwszy.
  3. Kiedy Twoje dziecko pierwszy raz pójdzie do szkoły.
  4. Kiedy Twoje dziecko raz pierwszy się zakocha.
  5. Kiedy Twoje dziecko raz pierwszy doświadczy, co to znaczy mieć przyjaciela
  6. Kiedy Twoje dziecko poczuje, co to znaczy mieć złamane serce
  7. Kiedy Twoje dziecko poczuje, jaką przyjemnością jest dawanie.
  8. Kiedy Twoje dziecko będzie rozpieszczane przez dziadków.
  9. Kiedy Twoje dziecko będzie walczyło o innych i o ideę.
  10. Kiedy zobaczysz na jakiego wspaniałego człowieka wyrosło i zobaczysz, że Twoje starania nie poszły na marne. Nawet wtedy, gdy nie zawsze będzie sobie radziło w życiu. To nieistotne, bo zrobiłaś to najlepiej.

Pomyśl sobie, że ten szkrab, który żyje w Twoim ciele – nie jest intruzem.

Hipokryzja w środowiskach proaborcyjnych przejawia się w tym, że Ci sami ludzie popierają sztuczne zapłodnienie in-vitro, które jest jakąś próba walki z bezpłodnością. Ile zaoszczędzilibyśmy nerwów, gdyby dzieci które są niechciane i dostały już śmierci od swojej matki, dostałyby się do domu gdzie są wyczekiwane? Marnujemy życie a później czekamy na to, aby zdarzały się cuda.

czeka na przyjęcie ustawy całkowicie zakazującej aborcji. Gdyby politycy partii rządzącej liczyli na poparcie społeczne, to mają je w kieszeni. Nasze społeczeństwo  w większości jest przeciwne aborcji.

Środowiska pro- mają mniejsze środki od proaborcjonistów, ale wojna nie jest przegrana. Powstaje mnóstwo organizacji broniących życia, to dzięki nim debata o prawie do życia od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci ma znaczenie. Między innymi Bractwo Małych Stópek, które przez swoje działanie realnie pomogło w decyzji matek o urodzeniu dziecka. To nie wielkie happeningi pomagają bronić życia, ale te małe bitwy, w których matka do swojego dzieciątka mówi: „Tak, ja Ciebie chcę i kocham i czekam na Twoje przyjście” .

Jeśli chcesz walczysz o życie, to zachęcam do wstąpienia w szeregi Bractwa Małych Stópek, tam więcej informacji o działalności i możliwych krokach, jakie możesz podjąć w obronie życia.

Autor

- sekretarz redakcji Gazety Bałtyckiej we Włocławku, administrator portalu Allomi, publicysta. Interesuję się psychologią, religią, polityką, muzyką i piłką nożną. Lubię czytać książki psychologiczne, thrillery i publicystykę. Moim autorytetem w dziennikarstwie publicystycznym jest Rafał A. Ziemkiewicz. Nie jest żadną tajemnicą, że najbardziej z gazet papierowych lubie czytywać Wprost. Nie uznaję klasycznego podziału lewica i prawica, uważam go za sztucznie stworzony aby podzielić społeczeństwo. Nie uznaję schematów i wciskania je kogokolwiek.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika