Zakatował 4-letnie dziecko. "Tu zawiódł system" | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 8.12.2016

Zakatował 4-letnie dziecko. „Tu zawiódł system”

Ktoś, kto uderza drugiego człowieka, najprawdopodobniej ma osobowość patologiczną. Kim jednak trzeba być, żeby bestialsko i systematycznie katować 4-letnie dziecko doprowadzając je do śmierci? Na to pytanie najprawdopodobniej odpowie sąd w uzasadnieniu wyroku, wcześniej być może biegli.

Dziś już wiadomo, że w rodzinie mieszkającej w Łodzi od dawna działo się bardzo źle. Konkubent matki nieżyjącego już dziecka od dawna znęcał się nad nim. Prawdopodobnie wiedziała o tym matka dziecka, która usłyszy prokuratorskie. Gdzie byli sąsiedzi, którzy przecież zawsze wszystko wiedzą? Gdzie był dzielnicowy, który wszystko wiedzieć powinien?

Ponad wszelką wątpliwość zawiódł tu cały system funkcjonujący w obszarze: instytucje pomocy społecznej-sądy-policja. Wstrząsającej sprawy śmierci 4-latki nie można pozostawić jedynie ocenie sądu i zapomnieć o niej wraz z ostatecznym wyrokiem!

mówił niedawno o otwieraniu posterunków policji, aby ułatwić obywatelom kontakt z funkcjonariuszami. Niewiele jednak mówił o aktywności dzielnicowych, którzy powinni być wśród ludzi. Powinni ich regularnie odwiedzać i przede wszystkim rozmawiać! Zdobywać aktualne na temat tego, co dzieje się wokół. Dobra i rzetelna w tym zakresie może uratować komuś życie.

Autor

- dr n. hum., publicysta i komentator. Twórca niezależnych mediów. Autor analiz dotyczących PR, języka polityki i marketingu politycznego.Twitter: @MichalLange

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika