Kukiz wygrywa autorytetem
Klub Kukiz’15 zmniejszył się w ostatnim czasie o dwoje posłów, ale zyskał znacznie więcej.
Głosowanie na „dwie ręce”, choć w istocie niemające większego znaczenia, jako zdarzenie polityczne wywołało spore emocje – co jest zrozumiałe. W efekcie jego autorka – posłanka Małgorzata Zwiercan została usunięta z klubu Kukiz’15, a na znak solidarności z koleżanką również Kornel Morawiecki zrzekł się członkostwa w klubie, który liczy dziś 38 posłów i w dalszym ciągu jest silną trzecią siłą polityczną w kraju.
Pryncypialne podejście Pawła Kukiza do wszelkiego rodzaju nadużyć po raz kolejny pokazało, że nie kalkulacje polityczne są dla niego najważniejsze (politycznie o wiele korzystniejsze byłoby zatrzymanie w klubie dwoje posłów), ale wartości. Dziś już nie może być co do tego żadnych wątpliwości.
Ruch Kukiz’15, przez to, że jako jedyne ugrupowanie parlamentarne nie pobiera ogromnych publicznych środków na funkcjonowanie, jest całkowicie niezależny – politycznie, biznesowo i towarzysko. Dzięki brakowi subwencji nie funkcjonuje pod presją rozmaitych grup wpływów, które, jak w przypadku wielu innych partii, plasują się wokół nich, traktując jako doskonałe miejsce „załatwiania” rozmaitych biznesów.
Kukiz’15 w dużej mierze opiera się na autorytecie jego lidera – Pawła Kukiza i wyraźnie widać, że to spoiwo jest mocne, być może nawet mocniejsze niż wskazujący palec partyjnego lidera, który jednoosobowo może decydować o politycznej przyszłości każdego z działaczy, co z kolei prowokuje rozmaite, często żałosne albo wręcz groteskowe gesty uniżenia, lojalności czy służalczości podwładnych w stosunku do szefa. O partyjnych wekslach jako „ideologicznym” spoiwie budującym jedność partii nie warto wspominać, choć warto pamiętać, że i takie mechanizmy wciąż jeszcze istnieją.
Siłę autorytetu ujawnili ostatnio dwaj posłowie Kukiz’15, których Kornel Morawiecki (dość nieudolnie, ale jednak) próbował zaprosić do budowania odrębnego, nowego koła parlamentarnego. Owi posłowie jasno stwierdzili, że byli i będą z Pawłem Kukizem, choć szanują i podziwiają dorobek oraz osobowość Morawieckiego. To symboliczne i ważne zdarzenie, choć być może mało atrakcyjne medialnie.
Budowanie wspólnoty politycznej w oparciu o autorytet to nowa jakość w 26-letniej historii polskiego parlamentaryzmu. Poza wieloma innymi wartościami, jakie wniósł do Sejmu Paweł Kukiz – to także jego ogromna zasługa, o czym warto pamiętać.
W końcu jakiś portal który da się czytać 🙂