Jedwabne, czyli kolejne kłamstwo historyczne. „Czaputowicz skompromitowany!”
„Zbrodni na Żydach w Jedwabnem dokonali Polacy” – taką tezę przez lata promowano zarówno w kraju jak i za granicą. Tymczasem jest ona całkowicie fałszywa, co potwierdzają choćby świadkowie tamtych wydarzeń. W rozpowszechnianie kłamliwej wersji historii wpisał się także obecny minister spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz.
W wywiadzie dla dziennika „rzeczpospolita wpisał się on w antypolską, fałszywą i skandaliczną narrację. Stwierdził m. in.:
W Jedwabnem Polacy zabili Żydów i tego nikt się nie wypiera.
Okazuje się, że minister Czaputowicz albo nie ma rzetelnej wiedzy historycznej, albo celowo promuje nieprawdziwe informacje na temat historii naszego kraju, jednocześnie bardzo szkodząc wizerunkowi Polski na świecie. Nie ulega wątpliwości, że po tak skandalicznej wypowiedzi Czaputowicz powinien zostać natychmiast odwołany ze stanowiska. Eksperyment z powołaniem tego człowieka na funkcję szefa dyplomacji okazał się ogromnym błędem.
Kłamstwo na temat zbrodni w Jedwabnem przez lata promowane było zarówno w książkach, jak i z wykorzystaniem choćby kinematografii. Co istotne, w kreowaniu fałszywej historii bardzo pomagały poprzednie rządy, które ochoczo wspierały szkalujące Polaków przedsięwzięcia propagandowe. Dziś już wiemy, że także obecny rząd ustami ministra spraw zagranicznych robi to samo.
Tymczasem świadkowie wydarzeń we wsi Jedwabne pamiętają rok 1941 i wiedzą, kto dokonał zbrodni na tamtejszych Żydach. Ponad wszelką wątpliwość byli to niemieccy żołnierze, bez jakiegokolwiek uczestnictwa Polaków.
– Gestapo zaciągnęło wszystkich Żydów do stodoły, następnie niemieccy żołnierze oblali stodołę benzyną i miotaczami ognia podpalili. Całość błyskawicznie zajęła się ogniem – mówi Hieronima Wilczewska – naoczny świadek niemieckiej zbrodni w Jedwabnem.
Podobnych niemieckich zbrodni dokonywanych na terenach Polski bez jakiegokolwiek udziału Polaków było znacznie więcej. Warto wspomnieć, że na terenach okupowanych nic nie mogło się zdarzyć bez wiedzy Niemców.
Aby dokonać pełnej historycznej oceny wydarzeń w Jedwabnem, niezbędne są jednak ekshumacje ciał ofiar. Tymczasem z niezrozumiałych względów – a wiele wskazuje na to, że na skutek nacisków strony żydowskiej – proces ekshumacji jest wstrzymywany.
– Od 16 lat polskie rządy wstrzymują ekshumacje w Jedwabnem – mówi dr Ewa Kurek, historyk, która zainicjowała proces zbierania podpisów pod petycją o ekshumacje ciał ofiar zbrodni w Jedwabnem. – Ekshumacja ciał to jest pierwszy i podstawowy element badań historycznych.
Kurek twierdzi także, że wygłaszane publicznie przez naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha tezy o tym, jakoby prawo żydowskie zabraniało ekshumacji, są kłamliwe. – Niech się pan Schudrich nauczy prawa żydowskiego i przestanie publicznie kłamać.
Być może stronie żydowskiej zależy na tym, aby nie można było w pełni udokumentować wydarzeń i ostatecznie zakończyć historycznych prac nad wydarzeniami w Jedwabnem, ponieważ wiele wskazuje na to, że wówczas nie można by już więcej promować fałszywej teorii o rzekomym udziale Polaków w zbrodni. Póki ekshumacji nie ma – w dalszym ciągu jest to możliwe i kłamliwe tezy o polskich zbrodniach na Żydach wciąż głoszone są na całym świecie.
Reżyser Bohdan Poręba został OTRUTY, gdyż robił film o JEDWABNEM według mych Artykułów. W tej sprawie telefonował do mnie też co najmniej dwukrotnie kandydat na Prezydenta z Nowego Jorku Sylwester Dąbrowski, któremu radziłem połączenie oby scenariuszy w JEDEN film o Jedwabnem, do czego się nie kwapił. Poręba został Otruty, gdy wybierał się do USA Po Pieniądze na ten film, gdyż od Rydzyka, który zrobił go Zapiewajłą Radia MARYJA, pieniędzy nie dostał.
Moja kwalifikacja JEDWABNEGO opierała się na 4 Podmiotach: I. Proces SmerSza w Ełku, w którym zamordowano 10 Świadków. Dlatego w EŁKU, bo Egzekucji Żydów w okolicy Jedwabnego dokonywało Sonderkomando-A z Ełku jako CIECHANÓW; II. Warszawskie akta dowódcy plutonu egzekucyjnego Sonderkomanda-A Hermana Schapera; III. Spalenie Żydów w synagodze białostockiej; IV. Śledztwo Gomułki-Chruszczowa w/s Planu Rzymskiego, publikowane przez Leszka Bubla.
Abwehra prowadziła śledztwo w Jedwabnem w/s ZŁAMANIA przez Goldę Meir Planu Barbarossa. W śledztwie uczestniczyło około 280 funkcjonariuszy, których dokładną liczbę ustaliło AK na podstawie Obiadów u Sokołowskiej. W trakcie śledztwa znaleziono w synagodze białostockiej uwierzytelnioną politycznie Kartę Atlantycką: https://www.wykop.pl/link/1162263/tajemnicza-mapa-rownie-tajemniczego-maurice-a-gomberga//
Mapą tą Hitler ZMUSIŁ Japonie do zaatakowania USA. Wehmacht dokonał zaś pogromu synagogi białostockiej strzelając do uciekających z pożaru Żydów a Rada Polityczna Wehrmachtu wydała w Białymstoku ANTIKOMUNISTISCHBEFEHL – podstawę prawną Holokaustu. Gomberg był grawerem w Homla, który po zdezawuowaniu Mapy przez Ujawnienie przejął ją na Własność, opublikował i sprzedawał.