Kukiz neutralizowany. "Wiedzę o nim czerpią z kolorowych pism dla pań" | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 30.07.2015

Kukiz neutralizowany. „Wiedzę o nim czerpią z kolorowych pism dla pań”

Czy zauważyliście, że od chwili, gdy jasne stało się, że sensacją wyborów prezydenckich był niezależny kandydat, sam o sobie mówiący, że chce „rozwalić istniejący układ polityczny”, w największych mediach o Pawle Kukizie mówi się albo źle, albo wcale?

kukiz

Próbowano Pawła Kukiza neutralizować, ogłaszając go politycznym wariatem. Próbowano Pawła Kukiza neutralizować udowadniając, że głoszony przez niego brak programu (w rozumieniu dzisiaj sprawujących władzę) nie może się sprawdzić we współczesnym świecie. Próbowano Pawła Kukiza neutralizować, przypominając jego zachowania sprzed wielu lat, gdy główną jego rolą było bawić siebie oraz innych.

Co ciekawsze, wszystkie opinie o Pawle Kukizie wygłaszali najczęściej ludzie zupełnie go nie znający, nie mogący mieć żadnych wiadomości ani o nim samym, ani o jego poglądach. Ewentualną wiedzę na temat ludowego trybuna, na jakiego dość niespodziewanie wyrósł, czerpać mogli z kolorowych czasopism, jeszcze kilka lat temu nazywanych pismami dla pań.

Już jakiś czas temu pisałem o tym, że walka Pawła Kukiza o polityczne wpływy, o zmianę istniejącego układu politycznego, w którym żaden z polityków nie odpowiada za nic (ani za błędne decyzje polityczne, ani za skandaliczne, częstokroć poza granicami prawa działania, ani za udział we wszelkiego typu aferach i aferkach, o których społeczeństwo dowiaduje się najczęściej tylko przypadkiem) ani przed wyborcami, ani przed wymiarem sprawiedliwości, ani nawet przed kolegami partyjnymi, nie będzie łatwa.

Ogłoszone przez ustępującego prezydenta ogólnonarodowe referendum, w którym społeczeństwo ma się wypowiedzieć m. in. na temat „kukizowych” JOW-ów jest jednym z elementów tej walki o zachowanie politycznego układu. Obecnie cały aparat propagandowy ukierunkowany jest na zniechęcenie społeczeństwa do udziału we wspomnianym referendum. Bo przecież, jeżeli frekwencja nie przekroczy pięćdziesięciu procent, nie będą dla organów państwa wiążące!!!

Stąd głośne deklaracje wielu znanych ludzi, że w dniu referendum pójdą raczej na grzyby. A referendalne pogrzebanie idei głoszonej przez Pawła Kukiza spowoduje, że łatwo będzie dokonać także i jego politycznego pochówku. I o to chodzi. Przynajmniej niektórym. Są także przygotowywane kolejne kroki, mające na celu wyeliminowanie Kukiza ze sceny politycznej. Jako człowiek znikąd, bez zaplecza politycznego, bez struktur terenowych, nie ma on wielkich możliwości weryfikacji tych, którzy zgłaszają się do niego z gotowością świadczenia politycznego poparcia, a nawet pracy na rzecz JOW-ów w charakterze wolontariuszy. I już widać, że w szeregi tych „wyznawców” idei JOW-ów weszło całe mnóstwo osób, których jedynym celem było wewnętrzne rozbicie środowiska, jego skłócenie.

Kto za tym stał? Nie wiem. Ale mogę przypuszczać, że wszystkie ugrupowania polityczne obecne dotąd na politycznej scenie miały w tym swój udział. Czy zauważyliście, że w największych polskich mediach z Pawłem Kukizem raczej się nie rozmawia? Zaprasza się przedstawicieli różnych partii i partyjek, których społeczne poparcie sięga gigantycznej granicy dwóch, trzech procent. Przynajmniej raz w tygodniu widzę w telewizorze a to pana Giertycha, a to pana Marcinkiewicza, a to pana Petru. O Kukizie cisza jak makiem zasiał.

Tak zwany polityczny establishment, wspólnie z zaprzyjaźnionymi kręgami dziennikarskimi dba o to, by społeczeństwo w miarę możności zapomniało i o Kukizie, i o jego idei jednomandatowych okręgów wyborczych. Bo ich zdaniem Polska potrzebuje głębokich zmian, które nie wniosą niczego nowego. Bo im jest dobrze tak, jak jest. A każda zmiana może nie tylko ujawnić ich miałkość moralno – etyczną, ale także pozbawić ich możliwości życia na koszt społeczeństwa przez kolejne długie lata. A do tego zapewne nikt z nich nie chciałby dopuścić. Za żadną cenę.

Wiele wskazuje na to, że walka przed Pawłem Kukizem jeszcze długa, trudna i nie do końca bezpieczna.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Wyświetlono 5 komentarzy
Napisano
  1. asthma pisze:

    Cisza przed burzą…

  2. Papa Smerf pisze:

    Paweł Kukiz popełnił zasadniczy błąd.Scena polityczna to nie estrada gdzie charyzmatyczny frontman kapeli rockowej porwie tłumy ale tylko wtedy gdy grajkowie nie fałszują.

  3. WOLVERINE pisze:

    są dodane nowe postulaty!!!!!!!

    Operacja pod kryptonimem ODCINANIE POLITYKOM RYJA OD KORYTA I ZABRANIE KORYTA
    SRAĆ NA POLITYKÓW I ORGANIZOWAĆ SOBIE DEMOKRACJE, UDOSTĘPNIJ DALEJ.
    Wysłać listem poleconym po objęciu stanowiska Prezydenta przez Andrzeja Dude. We wniosku jest informacja jak znaleźć stronę z petycją, w której jest tekst wniosku do skopiowania.
    LUB POBRAĆ PLIKI PONIŻEJ
    https://www.facebook.com/groups/976326745752915/
    Lub pod tym linkiem: http://www.petycjeonline.com/przebudzenie_-_petycja_do_spoleczenstwa

  4. asv pisze:

    „w szeregi tych „wyznawców” idei JOW-ów weszło całe mnóstwo osób, których jedynym celem było wewnętrzne rozbicie środowiska, jego skłócenie”

    tacy ludzie są zwykłymi zdrajcami ojczyzny i powinno się ich z tego rozliczyć

  5. Roman pisze:

    zgadzam się z artykulem ,ale.Prognozowanie to analiza historii.Kiedyś tez pewien muzyk dał impuls ,potem starszyzna /m.n .duchowienstwo,szanowani starsi/pociagnęli go i wsparli młodych ,lata lekcji i doświadczen z okupantem dołożyło reszty.Zakonczyło sie jedynym powstaniem które wygraliśmy i uratowaliśmy Europę na jakis czas przed komuną,przy niewielkich stratach.Powinniśmy czerpać inspirację z tych wydarzen.Marginalizowanie tego powstania jest też przykladem dzialania ubezwłasnowalniania naszego narodu

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika