Na czym polega fenomen youtuberów? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 9.10.2016

Na czym polega fenomen youtuberów?

Olbrzymią oglądalnością cieszą się youtuberzy, którzy nagrywają swoje przemyślenia dotyczące szarej rzeczywistości.

media

Komentujący rzeczywistość youtuberzy, potrafią zaskoczyć śmieszną anegdotą, bądź zaskakującą puentą. Puenta jest tu dość istotna i ważna. Youtuberzy wcielają się w różne, czasem dziwaczne role. Od babci po „inteligentną inaczej blondynkę”. Wachlarz możliwości jest dość duży, jest jeszcze sporo miejsca dla kolejnych pomysłów. Tak jak szybko zdobywają popularność, tak szybko schodzą ze sceny.

Oczywiście tę rzeczywistość pokazują w krzywym zwierciadle. Widziałeś roztańczoną babcię, nucącą Animalsa, Martina Garrixa? Albo typowego dresa, który nieskutecznie próbuję poderwać niewiastę, swoim mało wysublimowanym językiem? Możliwości jest wiele, wystarczy dobrze obserwować świat. Przed epoką tak powszechnego internetu, zabawnym komentowaniem rzeczywistości zajmowały się kabarety. Szczególnie w tej sztuce wysunął się: czy Hrabi, gdzie scenarzyści czyli Dariusz Kamys i Robert Górski starają się wiernie odwzorować rzeczywistość z dodatkiem humoru. Chociaż te sytuacje same w sobie wywołują uśmiech na ustach odbiorcy.

Najbardziej znanymi w Polsce youtuberami są: SA Wardęga, Abstrachuje, Martin Stankiewicz, Malczynscy, Beksy. Każdy z nas widział, śmieszny filmik np. o wpadkach dziennikarzy, ale to były tzw. jednostrzałowce, które niestety nie dawały popularności autorowi tych filmików. Dopiero później powstała moda, na  youtuberów, którzy komentują rzeczywistość w kabaretowy sposób. Wiele filmików, to najwierniejsze odzwierciedlenie rzeczywistości, a realizmu dodaję to, że filmiki nagrywane są w prawdziwych domach czy miastach a nie na scenie kabaretowej. To zdecydowanie ułatwione zadanie dla takich artystów.

Na youtubie da się nieźle zarobić. Chłopaki z Abstrachuje stworzyli swój własny sklep z odzieżą w internecie. To tylko jeden przykład, jak można korzystać z własnej popularności. Youtuberzy pokazują pewien wycinek rzeczywistości. Wiele sytuacji tylko czeka do odwzorowania. Tak jak dzisiaj na rynku jest SA Wardęga czy Abstrachuje, tak za chwilę będą królować Malczyńscy, a później następni przejmą schedę. W internecie popularność trwa krótko, o wiele za krótko.

Autor

- sekretarz redakcji Gazety Bałtyckiej we Włocławku, administrator portalu Allomi, publicysta. Interesuję się psychologią, religią, polityką, muzyką i piłką nożną. Lubię czytać książki psychologiczne, thrillery i publicystykę. Moim autorytetem w dziennikarstwie publicystycznym jest Rafał A. Ziemkiewicz. Nie jest żadną tajemnicą, że najbardziej z gazet papierowych lubie czytywać Wprost. Nie uznaję klasycznego podziału lewica i prawica, uważam go za sztucznie stworzony aby podzielić społeczeństwo. Nie uznaję schematów i wciskania je kogokolwiek.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika