Suski jednak znakomitym śledczym
To nieprawda, że poseł Suski nie ma elementarnej wiedzy z zakresu historii i nie wie nic na temat carycy Katarzyny II Wielkiej. Zapewne historię zna doskonale. Ale jeszcze lepiej zna taktykę śledczą, co udowodnił podczas ostatniego posiedzenia komisji ds. Amber Gold.
Dialog między posłem Suskim a sędzią Milewskim brzmiał tak:
Suski: -Czy zna jest panu osoba o pseudonimie carycą?
Milewski: -Nie znam carycy. Jedyna, którą znam to Katarzyna.
Suski: -Katarzyna. A może pan podać nazwisko?
Milewski: -Katarzyna Wielka.
Na tym kończy się ten pozornie tylko zabawny dialog. Choć członkowie komisji roześmiali się, a poseł Suski ze zdziwieniem zapytał „co w tym śmiesznego?”, w gruncie rzeczy sprawa jest bardzo poważna.
Najprawdopodobniej sędzia Ryszard Milewski wprowadził opinię publiczną i komisję śledczą w błąd poświadczając nieprawdę! No chyba, że jest w stanie udowodnić, że faktycznie zna carycę Katarzynę Wielką, która R11; przypomnijmy – zmarła w 1796 roku w Petersburgu.