Adamek przegrał z Głazkowem na punkty. To może oznaczać koniec kariery „Górala”
Tomasz Adamek przegrał walkę w Bethlehem (stan Pensylwania) z niepokonanym Ukraińcem Wiaczesławem Głazkowem. Porażka Polaka stawia pod dużym znakiem zapytania jego dalszą bokserską karierę.
Polak wyraźnie przegrał na punkty z Ukraińcem. Sędziowie ocenili walkę następująco: (110:117, 111:117, 112:116). Nie było żadnych wątpliwości R11; Adamek był po prostu słabszy. Trafiał rzadziej, słabiej się bronił i choć w kilku rundach udało mu się mocniej trafić przeciwnika, częściej celnie trafiał Ukrainiec.
Mocno poobijany po walce Adamek, po usłyszeniu decyzji sędziów powiedział: R11; No cóż, taki jest sport. Byłem dziś słabszy. Na pytanie o dalszą karierę powiedział, że trzeba dać miejsce młodszym.
Czy zatem to koniec kariery jednego z najbardziej utytułowanych polskich pięściarzy?
Po porażce z Głazkowem szanse na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej wydają się coraz mniejsze, a przecież głównym celem Tomasza Adamka było zostanie mistrzem świata. Polak ma już 38 lat, co może oznaczać, że wkrótce ogłosi decyzję o zakończeniu sportowej kariery.