Trefl Sopot w półfinale Tauron Basket Ligi
Jak wygrać przegrany mecz? W poniedziałkowy wieczór sopoccy koszykarze pokazali jak to zrobić pokonując Energę Czarnych Słupsk 1 punktem w ostatnich sekundach meczu.
Po pierwszych ćwierćfinałowych meczach w Ergo Arenie awans Trefla wydawał się niemal pewny. Sytuacja uległa zmianie po dwóch porażkach sopocian na wyjeździe. Poniedziałkowe spotkanie ponownie rozegrane w Trójmieście wcale nie zapowiadało się dobrze. Od pierwszej syreny gospodarze nie mogli się wstrzelić, co słupszczanie regularnie wykorzystywali.
Gdy w piątej minucie ostatniej kwarty „żółto – czarni” tracili 15 punktów do rywali, nawet klub kibica stracił nadzieję na zwycięstwo. Jak się okazało był to kluczowy moment meczu, którego bohaterem został Adam Waczyński, redukując przewagę kilkoma rzutami za 3 punkty.
Taka zmiana sytuacji natychmiast zmotywowała resztę zespołu i pozwoliła w niesamowity sposób wyjść Treflowi na prowadzenie. Zdezorientowanym gościom nie udało się odrobić straty na czas, co dało sopockiej drużynie awans do półfinału.
Już 15 maja Trefl Sopot zmierzy się w Zielonej Górze ze Stelmetem.
Punkty w Treflu: Waczyński 18, Leończyk 13, Michalak 10, Vasiliauskas 9, Jeter 9, Nicholson 6, Majstorović 6, Stefański 4, Brembly 0, Buterlevicius 0
(fot. Maciej Nowotnik)