Wimbledon, kwalifikacje: tylko Kania gra dalej
Dzisiaj rozpoczęły się kwalifikacje kobiet do startującego w najbliższy poniedziałek jedynego wielkoszlemowego turnieju na trawie w sezonie, czyli Wimbledonu. Paula Kania i Magda Linette rozegrały dziś mecze w ramach pierwszej rundy, ale tylko ta pierwsza zdołała wygrać.
Kania rywalizowała z Rosjanką Poliną Vingradovą, którą pokonała 6:3, 6:2. Polka tylko dwa razy w meczu straciła swoje podanie, natomiast jej rywalka aż sześć razy dała się przełamać. Kania w kolejnej rundzie zagra z Francuzką Claire Feuerstein także wygrała dziś 2:0. Polska tenisistka mierzyła się już z Feuerstein, mianowicie w styczniu tego roku podczas kwalifikacji do Australian Open. Wówczas lepsza okazała się francuska zawodniczka.
Linette z kolei nie dała rady Ukraince Ludmile Kiczenok. Mecz zakończył się wynikiem 6:7[6], 1:6. Co ciekawe, Polka wcześniej dwukrotnie rywalizowała z Kiczenok i zwyciężyła nad nią za każdym razem 2:0.
Poza tym obecnie odbywają się dwa turnieje przed Wimbledonem: w Eastbourne (Anglia) i Den Bosch (Holandia). W tej pierwszej miejscowości wystąpili dziś Mariusz Fyrstenberg oraz Alicja Rosolska. Fyrstenberg wespół z Australijczykiem Chrisem Guccione został wyeliminowany przez braci Skupskich 4:6, 6:7[1], Rosolska zaś zdołała uzyskać jedynie trzy gemy w parze z Hiszpanką Silvią Soler Espinosą przeciwko węgiersko-chińskiemu duetowi Babos-Hsieh.
W Den Bosch Biało-Czerwonych reprezentował tylko Tomasz Bednarek. Wraz z partnerem deblowym Czechem Lukasem Dlouhym pokonali duet Brown-Kontinen z tzw. dziką kartą 7:6[4], 6:4. W ćwierćfinale polsko-czeski duet zmierzy się z parą Gonzalez-Lipsky, którzy są rozstawieni z numerem 4.