Do poważnego wypadku doszło w nocy na autostradzie A4 niedaleko Drezna. Są ofiary śmiertelne i dziesiątki rannych. Według ustaleń zginęło dziewięć osób.

Na zjeździe Neustadt polski autobus około 2 w nocy zderzył się z autobusem ukraińskim. Polski autokar wpadł w poślizg, przebił barierę i wpadł na przeciwny pas, gdzie zderzył się z polskim mikrobusem. Następnie autobus spadł w dół nasypu. Według informacji MDR jest siedmiu martwych pasażerów mikrobusa i dwóch podróżnych z autobusu. Co najmniej 40 osób zostało poważnie rannych.

W akcji ratowniczej brało udział około 150 ratowników, którzy ratowali poszkodowanych z autokaru. Główny oficer straży pożarnej w Dreźnie – Andreas Rümpel – powiedział, że dla niego to był najgorszy wypadek w jego 36-letniej pracy.

Autostrada jest zamknięta w obu kierunkach między Dresden-Neustadt i Dresden-Altstadt. Nie wiadomo, jak długo potrwa jej oczyszczanie i doprowadzenie do stanu używalności. Powoduje to sporo utrudnień w ruchu. Dziś w Saksonii rozpoczął się pierwszy dzień wakacji.

Polskie biuro podróży „Sindbad”, którego autokar uległ wypadkowi, udziela rodzinom poszkodowanych aktualnych informacji na infolinii: +48 77/443 44 44. Według listy pasażerów – w autokarze, który uległ wypadkowi, było 65 podróżnych łącznie z kierowcą i przewodnikiem. Według strony internetowej firmy jest to piętrowy autobus typu Setra 431D, który badano technicznie jeszcze w dniu 8 lipca.

48- i 38-letni kierowcy autobusu są doświadczonymi pracownikami – oświadczyli pracownicy biura. Autobus wykonywał regularne połączenie między Polską i Niemcami. Jak ogłosiła firma, dwa autobusy zastępcze zostały wysyłane do miejsca zdarzenia. Pasażerowie mogą zdecydować, czy chcą kontynuować podróż zgodnie z planem, czy wrócić do Polski.

Źródło: Die Welt