W niedzielę, 19 marca, o godz. 18.00 rozpocznie się hit 26 kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk a Legią Warszawą. Na Stadionie Energa piłkarze obydwu drużyn zagrają przy pełnych trybunach. Tym samym zostanie ustanowiony rekord frekwencji na tym obiekcie.

Poprzedni rekord dotyczył również pojedynku z Legią: 11 kwietnia 2015 roku. Wówczas na stadionie w Gdańsku było obecnych 36 500 kibiców. Odkąd pomorski klub uruchomił sprzedaż biletów, odtąd z dnia na dzień można było zaobserwować coraz większe zainteresowanie, w rezultacie czego trzeba było udostępnić wszystkie górne trybuny. Działacze Lechii nie kryją satysfakcji z tego powodu. Obecna pozycja Lechii w tabeli i przyjazd stołecznego zespołu, który broni mistrzostwa, zmotywowały ludzi do zakupu biletów.

Mecz kolejki zapowiada się więc bardzo ciekawie, tym bardziej że do niedawna Biało-Zieloni przez pewien czas zajmowali 1. miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy. Wprawdzie teraz Lechiści plasują się na 3 pozycji, a Legia jest czwarta, to oba kluby mają duże szanse na mistrzostwo. Trzeba jednak pamiętać, że po rozegraniu 30 kolejek dojdzie do podziału punktów i rundy finałowej, w której każda drużyna zagra siedem razy. Wtedy też rozpocznie się tak naprawdę decydująca faza w kontekście mistrzostwa.

Obecnie liderem LOTTO Ekstraklasy jest Jagiellonia Białystok z 48 punktami. Punkt mniej zdobył dotychczas Lech Poznań, który w tym roku spisuje się rewelacyjnie. Lechia ma w dorobku 46 punktów, Legia – 45.

Trudno wskazać faworyta niedzielnego szlagieru. Lechia de facto poprzednio przegrała dwa mecze, lecz rozegrała je na wyjeździe, na którym spisuje się dosyć przeciętnie. Z kolei na swoim stadionie gra bardzo dobrze, o czym świadczy to, że przegrała w Gdańsku tylko raz. W sumie na Stadionie Energa rozegrała w tym sezonie 12 meczów: 10 razy wygrała, raz zremisowała i raz przegrała. Zdobyła łącznie 31 punktów i jest najlepsza pod tym względem w lidze. Legia za to najlepiej prezentowała się na wyjazdach, w których zanotowała 25 pkt w 12 spotkaniach (osiem wygranych, remis i trzy porażki).

W obecnie trwających rozgrywkach Lechia i Legia zmierzyli się już ze sobą, tj. w Warszawie (1 października 2016). Wówczas lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 3:0. Ostatnie ich starcie w Gdańsku natomiast skończyło się pozytywnie dla Lechii. Biało-Zieloni rozgrywali wtedy mecz w ramach rundy finałowej i wygrali 1:0 (11 maja 2016).

Lechia jest niepokonana na Stadionie Energa od 28 sierpnia zeszłego roku, podczas gdy uległa Bruk-Betowi Termalice Nieciecza 1:2. Od tego czasu wygrywała wszystkie spotkania z wyjątkiem remisu z Pogonią na początku listopada.

W przeciwieństwie do Lechii podopieczni Jacka Magiery wygrali dwa minione potyczki, dlatego też zawodnicy z trójmiasta będą mieć nad wyraz skomplikowane zadanie, by się przełamać i równocześnie zakończyć krótką, ale zwycięska serię rywali. Zanim ww. mecz się rozpocznie pobliscy przeciwnicy obu drużyn w tabeli będą mieć za sobą swoje pojedynki. Jagiellonia dziś (sobota) gra o 20.30 z Pogonią w Szczecinie, Lech zaś podejmie u siebie jutro o 15.30 zajmujący ostatnie miejsce w Ekstraklasie Górnik Łęczna.

Nowak będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich najważniejszych graczy oprócz zawieszonych: Vanji Milinkovicia-Savicia, Sławomira Peszki oraz Ariela Borysiuka. Magiera natomiast nie będzie mógł skorzystać z dwóch nabytków tej zimy, mianowicie Tomasa Necida i Daniel Chimy Chukwu. Ten pierwszy leczy uraz, a drugi nie jest jeszcze gotowy do gry w meczu. W ataku jednak może wystąpić przede wszystkim Miroslav Radović, tak jak ostatnio. Ponadto na gdańskiej murawie nie pojawi się Tomasz Jodłowiec.