Marek Goliszewski, Prezes BCC: „Zgodne z prawem umowy nie mogą być śmieciowe. Ale śmieciowa może być kampania…”
Marek Goliszewski, Prezes Business Centre Club:
„W ostatnich dniach nasilają się różnego rodzaju związkowe akcje, skierowane przeciw niektórym formom umów, jakie zawierają między sobą pracodawcy i pracobiorcy. Niepokoi coraz bardziej agresywna, prowokacyjna retoryka.
Kampanie, szczególnie medialne, kosztują. Pracodawcy uważają, że zamiast marnować środki na takie kampanie – spożytkować je można na działania przynoszące realne korzyści dla wszystkich: pracodawców i pracobiorców. Także dla bezrobotnych. Dlatego też oświadczamy, że nie będzie naszej „kontrkampanii”. Nie podejmiemy takiej demagogicznej formy dialogu społecznego, która tak naprawdę jest tego dialogu wynaturzeniem.
Uważamy, że autentyczny dialog powinien odbywać się poprzez merytoryczną wymianę poglądów. Bezpośrednią rozmowę stron. A nie za pośrednictwem niesionych na wiecach transparentów czy medialnych oracji.
Do takiego merytorycznego, a nie medialnego dialogu wzywamy Kolegów Związkowców. Kłopoty gospodarcze (recesja, kryzys) pukają do drzwi. Przygotujmy się do nich najlepiej jak potrafimy. Wspólnie: pracodawcy i pracownicy. Jednocześnie nie zapominając o tych, którym najtrudniej – o bezrobotnych. Działajmy tak, by ich liczba była możliwie jak najmniejsza.
Umowy cywilnoprawne to niższe koszty pracy, mniejszy klin podatkowy, większa konkurencyjność polskich firm. A większa konkurencyjność to większy popyt na nasze towary i usługi – to więcej miejsc pracy i niższe tym samym bezrobocie”.
Marek Goliszewski
Prezes BCC