Naprawić trzeba prawie wszystko. To ostatnia szansa | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 6.11.2015

Naprawić trzeba prawie wszystko. To ostatnia szansa

Choć wątpliwości dotyczące roli i znaczenia w nowym rządzie typowanej na stanowisko premiera Beaty Szydło są i będą, to trzeba pamiętać, że zadanie, jakie wyznaczyli Prawu i Sprawiedliwości jest niezwykle poważne, znacznie wykraczają poza sferę personaliów.

Kaczynski_Gowin_Ziobro

Polacy, powierzając partii Jarosława Kaczyńskiego pełnię władzy, pokazali jednocześnie, że potrafią w sposób realny ocenić sytuację naszego kraju. A ta jest dramatyczna i co do tego nie możemy mieć jakichkolwiek wątpliwości. Potrzebne są zasadnicze zmiany – tak zdecydowali Polacy.

PiS, deklarując w kampanii wyborczej chęć odbudowy Polski z ruin, wzięło na siebie ogromną odpowiedzialność zarówno za losy naszego kraju w najbliższych latach, a być może nawet dziesięcioleciach. Jeśli myślimy o odbudowie kraju – prawdopodobnie jest jeszcze na to szansa, ale czasu pozostało coraz mniej.

A konieczne jest odbudowanie praktycznie wszystkich sfer naszego życia. Sfer zaniedbanych przez ostatnie ćwierć wieku, ale również celowo psutych przez polityków pokroju Buzka, Bieleckiego, Handkego, Lewandowskiego, Balcerowicza i całego szeregu im podobnych.

Potworną ironią i swoistym chichotem historii jest fakt, że ten ostatni zdołał właśnie wprowadzić do Sejmu swojego byłego asystenta, który głosząc hasła o „nowoczesności”, będzie kontynuował wielkie, historyczne już dzieło rozbioru Rzeczypospolitej, zapoczątkowane w latach 90-przez swojego pryncypała, doktora habilitowanego ekonomii Leszka Balcerowicza.

Naprawy wymagają w zasadzie wszystkie sfery naszego życia:

  • od gospodarki zdominowanej dziś przez obcy kapitał, w której Polak pełni rolę najemnika (a często wręcz niewolnika) zatrudnionego przez Niemców, Francuzów czy Portugalczyków;
  • poprzez edukację, która dziś w sposób systemowy „produkuje” intelektualnych i społecznych inwalidów;
  • służbę zdrowia, która nie leczy a jedynie upokarza pacjentów, ustalając termin np. wizyty u specjalisty endokrynologa na rok 2019;
  • armii, w której pozostała zaledwie garstka prawdziwych żołnierzy za to całe hordy nieprzyzwoicie otyłych generałów-teoretyków wojskowości;
  • cały sektor emerytalno-rentowy, który niebawem utraci płynność finansową i przestanie wypłacać świadczenia;
  • wymiar sprawiedliwości, który na skutek braku odpowiedniego nadzoru stał się tak bardzo patologiczny i jednocześnie groteskowy, że słuchając wielu wyroków trudno powstrzymać się od śmiechu,
  • na antyludzkich przepisach podatkowych i skarbowych kończąc.

Oczywiście istnieje cały szereg innych, mniejszych obszarów, które również wymagają pilnej i rozważnej naprawy.

Jeśli obecnie rządząca ekipa z Jarosławem Kaczyńskim na czele zawiedzie ogromne zaufanie, jakim została obdarzona i nie wdroży wielkiego planu naprawy Rzeczypospolitej, może się okazać, że Polska pozostanie jedynie pustym, nic już nieznaczącym obszarem na mapie. Miejmy nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.

 

Autor

- dr n. hum., publicysta i komentator. Twórca niezależnych mediów. Autor analiz dotyczących PR, języka polityki i marketingu politycznego.Twitter: @MichalLange

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika