Niepełnosprawność senatora Libickiego
Senator Libicki stwierdził niedawno: „to ja zabrałem darmowe leki emerytom”. Większość komentatorów zaczęła się zastanawiać, jak to możliwe, żeby niepełnosprawny senator tak ostro zaatakował ludzi starszych, słabszych, często schorowanych. Jest w tej sprawie pewna hipoteza.
Otóż senatorowi Libickiemu poza wysokim senatorskim uposażeniem i dodatkiem na prowadzenie biura, przysługuje jeszcze dodatek za niepełnosprawność – jest to około 6 tys. zł. Ten dodatek wynika z niepełnosprawności ruchowej Libickiego. Być może senator doszedł do wniosku, że warto dostać jeszcze jeden dodatek? Tym razem za niepełnosprawność intelektualną? Jeśli tak, to przypomniana na wstępnie wypowiedź może mu znacznie pomóc w realizacji sprytnego planu.
Libicki to tylko lansująca się w mendiach łachudra.