Dryfował skuterem po Bałtyku. „Nawigacja uległa awarii, dodatkowo zabrakło paliwa”
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy Straży Granicznej z Krynicy Morskiej udzielono skutecznej pomocy 34-letniemu Finowi, którzy około południa dryfował dziś na Bałtyku na skuterze wodnym. Jego urządzenie GPS uległo awarii, a w skuterze zabrakło paliwa…
Skuterzysta płynął z Helsinek do Maroka w celu charytatywnym – pomoc szpitalowi dziecięcemu w Helsinkach. Szyper łodzi rybackiej powiadomił przez radio Straż Graniczną, że podpłynął do niego na skuterze wodnym obcokrajowiec, pytając na jakich wodach się znajduje. Tłumaczył, że jego urządzenie GPS uległ awarii. Gdy szyper odpowiedział, że to polskie wody terytorialne, mężczyzna odpłynął. Jednak po krótkim czasie w skuterze skończyło się paliwo i zaczął dryfować w kierunku zachodnim, około pół kilometra od brzegu w Krynicy Morskiej.
Strażnicy graniczni natychmiast podjechali do portu i nawiązali współpracę ze znajdującymi się ratownikami, którzy zholowali mężczyznę na skuterze. Gdy upewnili się, że 34-latkowi nic się nie stało, funkcjonariusze SG pomogli mu w zatankowaniu paliwa i wskazali kierunek dalszej podróży.