Wjechał samochodem do baru. Zabił kobietę.
Do tragedii doszło w Krynicy Morskiej. Pijany kierowca audi wjechał do jednego z przydrożnych barów. Auto staranowało 4 osobową rodzinę. 3 kobiety i 4-letni chłopiec trafili z obrażeniami do szpitala, 58-latka zmarła. 21-letni mieszkaniec powiatu elbląskiego zostanie przesłuchany przez prokuratora i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty spowodowania tak wielkiej tragedii.
Około godziny 19.30 w sobotę dyżurny policji otrzymał informację o tym, że w drewnianą wiatę baru wjechało osobowe audi. Policjanci, którzy pojechali pod wskazany adres zastali na miejscu tragiczny obraz. Okazało się, że uderzając w drewnianej konstrukcji wiatę – samochód staranował rodzinę, która tam przebywała. Wszystkich poszkodowanych, 3 kobiety i 4-letniego chłopca niezwłocznie przetransportowano do szpitali. W wyniku doznanych obrażeń, 58-letnia kobieta zmarła po kilku godzinach w szpitalu. W stanie ciężkim wciąż pozostaje 4-letnia ofiara wypadku. Wszyscy poszkodowani to mieszkańcy województwa mazowieckiego.
Policjanci zatrzymali kierowcę osobowego audi, który cały czas siedział za kierownicą auta, pilnowany przez jednego ze świadków zdarzenia. Okazało się, że jest to 21-letni mieszkaniec powiatu elbląskiego. Badanie alkotestem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Pijany sprawca wypadku został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Dziś funkcjonariusze doprowadzili go do prokuratury, najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy zarzuty.