Przerzedzone chłodem jesieni drzewa
przerzedzone chłodem jesieni drzewa
pną się uparcie ku niebu
uparcie
jakby niebo
było celem
wszystkiego
to nic
zdają się mówić
że herbacianego
koloru liście
odrywają się
od ich gałęzi
i pikują w dół
do szarych
nadętych chmur
zmarznięte krzyczą
my do błękitu
proszę Was
do błękitu
październik – listopad 2011