Pożegnanie z nordic walking
Niesprzyjająca, jesienna lecz na szczęście bezdeszczowa pogoda towarzyszyła ostatniej rundzie zawodów Grand Prix Nordic Walking.
Na starcie trzeciej edycji cyklu rozegranej 13 października w Parku Nadmorskim im. R. Reagana stanęło ponad 100 osób. Organizator, MOSiR w Gdańsku przewidział 4 kategorie wiekowe i dwie trasy do wyboru, zależnie od preferencji i kondycji uczestniczących.
Ci, którzy zdecydowali się na krótszy dystans 6 kilometrów, mieli do pokonania dwie pętle o długości 3 km. Z taką odległością najlepiej poradzili sobie:
w kategorii do 34 lat:
Anna Piernicka /Gdynia, czas 44:29/ oraz Paweł Chmielowski /Gdańsk, czas 39:10/
w kategorii 35-49 lat:
Katarzyna Nizioł /Gdańsk, 41:55/ oraz Tomasz Kozakowski /Kwidzyn, 36:43/
w kategorii 50-64 lata:
Lucyna Prasek /Gdynia, BODY IN MOTION, 42:42/ oraz Mieczysław Drawc /Gdańsk, 37:21/
w kategorii powyżej 65 lat:
Barbara Latos /Gdańsk, 48:02/ oraz Stanisław Niwiński /Gdańsk, POMORSKI KLUB WETERANÓW LA, 42:31/
Na dłuższy, 12-kilometrowy dystans składały się 4 pętle. Tu najlepsi okazali się:
w kategorii do 34 lat:
Anna Sas-Bojarska /Gdańsk, BODY IN MOTION, 1:22,32/ oraz Jerzy Bojanowski /Gdynia, NACHODZIE.PL, 1:20,20/
w kategorii 35-49 lat:
Magdalena Rożyk /Gdynia, CHODZEZKIJAMI.PL, 1:21,26/ oraz Adrian Tofil /Gdynia, 1:16,13/
w kategorii 50-64 lata:
Maria Kubiak /Rumia, 1:22,46/ oraz Mirosław Anaczkowski /Sztum, LKS ZANTYR SZTUM, 1:16,41/
w kategorii powyżej 65 lat:
Edward Łuczyński /Gdańsk, UNIWERSYTET GDAŃSKI, 1:28,01/
Na wszystkich uczestników tradycyjnie czekały atrakcyjne nagrody, a wśród nich cztery tablety, bony zakupowe Intersport o łącznej wartości 3000 zł oraz 4 wejściówki do Loppy`s World. Szansę ich wylosowania miał każdy, kto ukończy zawody. Szczęście uśmiechnęło się do:
- tablety: Maria Kusiak, Andrzej Łukaszewicz, Krystyna Piernicka, Dariusz Zawisza
- bony na zakupy: Aneta Bukowska-Miszewicz, Katarzyna Nizioł, Agata Zygadło, Małgorzata Adamczyk, Adrian Tofil, Marzena Turowska-Głowacka.
Organizowany od kilku lat przez MOSiR w Gdańsku zyskał stałe grono uczestników, do których ciągle dołączają nowe osoby chcące zadbać o zdrowie lub zwyczajnie porywalizować z innymi.
Organizowany od kilku lat przez MOSiR w Gdańsku przy współpracy z Polską Federacją Nordic Walking zyskał stałe grono uczestników, do których ciągle dołączają nowe osoby chcące zadbać o zdrowie lub zwyczajnie rywalizować z innymi.
– Obserwujemy, że wiele osób, które przez ostatnie sezony uczestniczyły w naszych imprezach teraz, wraz ze wzrostem umiejętności i poprawie techniki startują z chęcią sprawdzenia się w rywalizacji na wybranej trasie. Dlatego nasza trasa jest opomiarowana, a czipy zapewniają precyzyjny pomiar czasu i łatwą weryfikację progresu wyników. Impreza cyklu grand prix jest zatem propozycją zarówno dla amatorów, jak też dla tych, którzy chcą się trochę po ścigać – podsumowuje Olgierd Bojke z PFNW.
Tą tendencję dobrze obrazuje zainteresowanie, jakie towarzyszyło rozegranemu dwa tygodnie wcześniej Maratonowi Nordic Walking. Była to propozycja dla sympatyków marszów z kijkami chcących zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest pokonanie maratonu. Dla pewnego ułatwienia dystans ten podzielono na trzy etapy. Różnorodność dystansów na jakich można próbować swoich sił w gdańskich imprezach nordic walking sprawia, że każdy może znaleźć dla siebie odpowiednią formułę – rekreacyjną bądź półwyczynową.