Wimbledon, 4 dzień: zwycięstwo Kubota, przerwany mecz Janowicza
Dzisiaj na kortach Wimbledonu, podczas czwartego dnia zawodów, wystąpiło sześcioro Polaków, ale jeden z nich nie zdołał rozegrać całego meczu z powodu deszczu i dokończy on go jutro (piątek). Spośród reszty naszych rodaków zwyciężyli tylko Klaudia Jans-Ignacik, Łukasz Kubot i Tomasz Bednarek.
Jutro swoje spotkanie dokończy Jerzy Janowicz. Dzisiejszy pojedynek Polaka z Lleytonem Hewittem przerwano przy stanie 4:4 w drugim secie. Pierwszą partię wygrał łodzianin 7:5. Obaj przebywali na korcie nieco ponad 80 minut.
Pierwsze gemy premierowego seta wyglądały podobnie pod względem wygranych podań zawodników, obaj bowiem na zmianę wygrywali swoje gemy serwisowe 40:30 (pierwsze cztery gemy) i 40:15 (piąty i szósty gem). W siódmym gemie Janowicz miał okazję na przełamanie Australijczyka, ale jego rywal dał radę wybrnąć z trudnej sytuacji. Następnie Polak nie popisał się przy swoim podaniu, popełnił przede wszystkim podwójny błąd na koniec ósmego gema i dzięki temu doszło do pierwszego przełamania w tym starciu. Hewitt serwował więc po wygraną pierwszego seta, lecz Janowicz zagrał cztery wyśmienite returny (przy czym jego rywal nie zdobył żadnego punktu w tym gemie) i doprowadził do rezultatu 4:5. Potem Polak już nie zawiódł i wyrównał stan gry. Hewitt najwidoczniej miał słabszy okres pod koniec pierwszego seta, bo stracił drugi raz z rzędu swój serwis. Wówczas przyszła kolej na serwis Janowicza, który wygrał 40:15 i zwyciężył pierwszą partię.
Drugi set przerwano przy stanie 4:4 z powodu opadów deszczu. Nie doszło w nim jak dotąd do żadnego przełamania, mimo że w czwartym gemie Hewitt miał break pointa, a w siódmym gemie – najdłuższym w meczu – Janowicz miał aż trzy szanse na przełamanie, ale żadnej nie wykorzystał.
Powyższy mecz zostanie wznowiony nazajutrz na korcie nr 2 około godz. 14.00 (po pojedynku Simony Halep z Lesią Tsurenko). Po zakończeniu spotkania Janowicza z Hewittem na kort wyjdzie Agnieszka Radwańska, której rywalką będzie Portugalka Michelle Larcher de Brito.
Z kolei Kubot pokonał dziś w ramach II rundy Dusana Lajovicia z Serbii 3:1, tj. 6:7[4], 7:6[4], 6:3, 7:6[3]. Do pierwszego przełamania w tym spotkaniu doszło w drugim secie. Podanie stracił Lajović, ale zaraz potem i Kubot dał się przełamać. W trzecim secie serwis stracił jedynie Serb i było to ostatnie przełamanie. Trzeba było rozegrać aż trzy tie-breaki, z czego dwa wygrał polski tenisista. Obaj zawodnicy spędzili łącznie na korcie trzy godziny i pięć minut. W następnej rundzie rywalem Kubota będzie Kanadyjczyk Milos Raonic (rozstawiony z nr. 8).
Wygraną zanotował również Bednarek wespół z Amerykanką Vanią King w grze mikstowej. Pokonali oni duet Sharan-Aoyama 6:4, 6:4.
Z turniejem definitywnie pożegnała się Katarzyna Piter. W parze z Austriaczką Yvonne Meusburger musiały uznać wyższość doświadczonego duetu Huber-Raymond. Wynik meczu: 0:6, 5:7.
Ponadto Mariusz Fyrstenberg z Amerykaninem Rajeevem Ramem nie dali rady duetowi Paes-Stepanek, przegrali 1:3, mianowicie 2:6, 6:7[4], 6:3, 4:6.
Oprócz Radwańskiej i Janowicza jutro wystąpi tez Marcin Matkowski w duecie z Kolumbijczykiem Juanem Sebastianem Cabalem. Ich przeciwnikami w II rundzie debla będą Brytyjczyk Jonathan Murray oraz Australijczyk John-Patrick Smith.
Jans-Ignacik, która znalazła się szczęśliwie w turnieju głównym z Juliją Bejhelzimer z Ukrainy, wyeliminowała dziś ze swoją partnerką Słowaczkę Dominikę Cibulkova i Belgijkę Kirsten Flipkens 6:4, 6:4.