Większość z Was powie, że tyjemy jedząc zbyt dużo słodkich i tłustych produktów. Owszem, to prawda. Jest to jedna z przyczyn nadwagi. Ale co jeszcze odpowiada za problemy z wagą? O tym już za chwilę, a teraz skupmy się na zrozumieniu podstawy bilansu kalorycznego, bo to właśnie od niego zależy czy tyjemy, czy tracimy kilogramy R11; donosi portal Medyczne Grono.

Zapotrzebowanie kaloryczne
Aby wszystko uprościć, weźmy pod lupę przeciętnego Kowalskiego. Jeśli jego zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2500 kcal, to Kowalski, aby utrzymać stałą wagę, potrzebuje 2500 kalorii. W przypadku, gdy zacznie jeść więcej niż potrzebuje, to organizm nadwyżkę kalorii zmagazynuje w postaci tkanki tłuszczowej….

Odpowiednie proporcje posiłków
Kolejnym krokiem do otyłości są porcje posiłków. Nie potrafimy odpowiednio dobrać proporcji węglowodanów, białek i tłuszczy. Wbrew powszechnej opinii, nie tyjemy tylko od tłuszczów. Węglowodany również odgrywają istotną rolę w naszym żywieniu. Ich nadmierna ilość również prowadzi do nadwagi i otyłości zwłaszcza, gdy na talerzu znajdzie się zbyt dużo produktów bogatych w węglowodany proste.

Nieregularność posiłków
Kolejnym krokiem do otyłości jest nieregularność posiłków. Pamiętajmy, aby utrzymać metabolizm w prawidłowym stanie, ważne jest regularne dostarczanie odpowiedniej dawki energii. Jeśli nie będziemy zachowywać równych odstępów czasu, może to doprowadzić do jego spowolnienia metabolizmu, a co za tym idzie, odkładania tkanki tłuszczowej.

Brak ruchu
Następnym czynnikiem wpływającym na naszą sylwetkę jest ruch. Nie bez powodu eksperci umieszczają go u stóp piramidy żywienia. To on pozwala zachować nam organizm zdrowy i silny, wspomaga metabolizm, poprawia krążenie, oraz pomaga nam spalić nadmiar kalorii, jaki dostarczyliśmy w ciągu dnia. Zwykły spacer, wycieczka do parku, jada na rowerze może okazać się kluczowe w zachowaniu pięknej sylwetki

Autor: Tomasz Strus
Artykuł został opublikowany w serwisie: Medyczne Grono