Ekstremalne warunki w samochodzie. Czy człowiek może przeżyć? Najpopularniejsze wideo na YT
Jak czuje się człowiek uwięziony wewnątrz gorącego samochodu, który nie może z niego wyjść? Odpowiedzi na to pytanie szukał Amerykanin – Terry Bartley z Karoliny Północnej, który wykonał eksperyment na sobie i go sfilmował. Jego film jest hitem na you tube.
Terry Bartley z Karoliny Północnej wykonał ryzykowny eksperyment, w którym naraził swoje życie na niebezpieczeństwo. Bodźcem do działania dla niego była śmierć w przegrzanym samochodzie 2- letniego Coopera H. z Georgii (zob. Dwulatek umarł w aucie z przegrzania. Morderstwo z premedytacją?).
Chłopiec został pozostawiony przez ojca w zamkniętym samochodzie przy wysokiej temperaturze zewnętrznej. Chłopczyk umierał w męczarniach. Jego ojciec, Justin Ross Cooper znalazł go martwego, wracając z pracy. Mężczyzna został aresztowany i oskarżony o morderstwo. Przypuszcza się, że dokonał tego z premedytacją, aby otrzymać gotówkę z ubezpieczenia na życie syna. Jego sprawa jest w trakcie postępowania sądowego.
Co roku jest tak samo – powiedział Bartley do kamery. – Rodzice zostawiają swoje dzieci z zamkniętymi oknami w wysokiej temperaturze w samochodzie, narażając je na niebezpieczeństwo. On chce temu zapobiec, prezentując swój film. Usiadł w upalny dzień w samochodzie, zapiął pas, zamknął okna i czekał. Na zewnątrz było już 30 stopni Celsjusza. Wkrótce zaczął się pocić, a potem zaczęły się problemy z oddychaniem. Widać wyraźnie, jak krople potu sączą się na jego policzku i szyi. Potem Bartley, ojciec trojga dzieci, powiedział dla telewizji ABC, że czuł się jak w mikrofalówce.Wytrzymał w samochodzie jedynie dwanaście minut, ale przecież jest bardziej odporny niż dzieci. Według telewizji ABC wystarczy tylko 20 minut, aby ogrzać samochód do niebezpiecznie wysokiej temperatury, czasem nawet do powyżej pięćdziesięciu stopni Celsjusza. Według organizacji KidsandCars.org tylko w tym roku już w USA zmarło z przegrzania siedemnaścioro dzieci.
Bartley powiedział, że nigdy nie pozostawi dzieci w zamkniętym samochodzie. Ale – jak twierdzi – zawsze znajdą się idioci, którzy zostawią dzieci na tylnym siedzeniu i zapomną. Zastanawiam się, czy rodzice, którzy tak postępują, kochają własne dzieci? Przecież stracić dziecko wskutek takiego błędu, to najgorsze, co może spotkać rodzica. Żadna kara nie jest za to wystarczająca…
Amerykańskie organa śledcze badające przypadki śmiertelne dzieci pozostawionych w samochodzie, odnotowały 606 takich zdarzeń w okresie czternastu lat (od 1998 do 2013). W pięćdziesięciu pięciu procentach przypadków dzieci zostały „zapomniane” przez rodziców lub opiekunów w zgiełku codziennego życia, w dwudziestu dziewięciu procentach dzieci bawiły się bez opieki w aucie, a w osiemnastu procentach dziecko celowo pozostawiano w samochodzie…
Bartley osiągnął swój cel, realizując film. Jego film został obejrzany ponad 1,5 mln razy na YouTube. Wiele osób dołączyło do jego działania i wykonało własne filmy.
Niemniej w Tennessee wydarzył się teraz podobny incydent. Tylko zachowanie trzyletniego chłopca uratowało życie starszego mężczyzny, który utknął w upale w samochodzie. Sześćdziesięcioośmioletni Bob King został pozostawiony przez żonę w aucie, podczas gdy ona poszła do kościoła.
Na szczęście, trzylatek Keith Williams, przebiegał obok samochodu, usłyszał osłabione uderzenia Kinga w okna samochodu i wezwał pomoc. Keith zaalarmował proboszcza, który uwolnił Kinga z samochodu. Pomoc nadeszła w ostatniej chwili, bo King przebywał już w nim około dwudziestu minut w temperaturze czterdziestu ośmiu stopni.