Handlarz kokainą w rękach gdańskiej policji
Gdańscy policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który sprzedawał na ulicy kokainę.
W trakcie przeszukania miał on przy sobie sześć porcji narkotyku. Okazało się, że w mieszkaniu zatrzymanego jest jeszcze pół kilograma kokainy, 300 gram marihuany i akcesoria do porcjowania. Gdańszczaninowi grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z gdańskiej komendy wojewódzkiej od kilku miesięcy pracowali nad sprawą związaną z handlem narkotykami. Efektem ich działań było zatrzymanie 37-letniego mieszkańca Gdańska.
Mężczyzna został zatrzymany w ubiegłym tygodniu na gdańskiej Zaspie. Przy sobie miał przygotowaną do sprzedaży, poporcjowaną kokainę. Był całkowicie zaskoczony widokiem policjantów i nie stawiał oporu.
Funkcjonariusze postanowili przeszukać jego mieszkanie i znaleźli tam pół kilograma kokainy i 300 gram marihuany. Narkotyki te na „czarnym rynku” warte są ok. 200 tys. zł.
Ponadto mężczyzna miał komplet akcesoriów do porcjowania: wagę, woreczki i specjalny młynek. Mundurowi znaleźli tam również pistolet i ostrą amunicję.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono 20 tys. zł. i biżuterię. Mężczyzna został już aresztowany na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Dilowanie rąk nie brudzi.