Korupcja w Inspekcji Transportu Drogowego w Słupsku
Dwóch pracowników Inspekcji Transportu Drogowego w Słupsku zatrzymali w środę policjanci z komendy wojewódzkiej w Gdańsku. Obaj mężczyźni podejrzani są o przyjmowanie korzyści w zamian za to, że nie dostrzegali naruszeń przepisów i nieprawidłowości w działalności okolicznych firm transportowych. Obu mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku od pewnego czasu prowadzili rozpoznanie operacyjne w związku z podejrzeniami dotyczącymi istnienia procederu korupcyjnego wśród niektórych funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego w Słupsku. W związku z tym policjanci nawiązali współpracę z Wojewódzką Inspekcją Transportu Drogowego w Gdańsku.
Na czym polegał przestępczy proceder?
Mężczyźni założyli na podstawioną osobę firmę, która zajmowała się m.in. rozliczaniem pracy kierowców. Firmy transportowe, które korzystały z usług założonej przez podejrzanych firmy mogły liczyć na to, że ewentualne nieprawidłowości w dokumentacji za które normalnie groziłyby kary finansowe zostaną niezauważone lub potraktowane z dużą pobłażliwością.
Policjanci zatrzymali w środę dwóch podejrzanych mężczyzn. Przeszukali pomieszczenia i mieszkania zajmowane przez zatrzymane osoby, a także firmy, które mogły z nimi współpracować. Zabezpieczyli tam szereg materiałów, które mogą potwierdzać podejrzenia funkcjonariuszy dotyczące naruszeń przepisów i fałszowania dokumentacji przez zatrzymanych.
Zgromadzony w tej sprawie materiał dał podstawę do wszczęcia przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku śledztwa i przedstawienia zatrzymanym zarzutów związanych z przyjmowaniem korzyści. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.