Apel do Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego: „Nie każdy światowy trend jest dobry!!!”
W cieniu „afery Stonogi”, niema niezauważony, przeszedł już do historii (przynajmniej na razie) czarny marsz (studentów i wykładowców wyższych uczelni).
Powiem szczerze, tak właśnie wyobrażałem sobie protesty młodzieży w najczarniejszych czasach, gdy polscy uczniowie protestowali przeciwko próbom pacyfikowania ich polskości. Ale nie o tym chciałem pisać.
Natomiast chciałbym zauważyć opublikowaną w mediach wypowiedź pani Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Leny Kolarskiej-Bobińskiej. Na zarzut, że przynajmniej w niektórych przypadkach system grantów jako źródeł finansowania nauki niekoniecznie musi się sprawdzać powiedziała, że (cytuję z pamięci): „nie możemy odstąpić od systemu grantów, bo cały świat idzie w tym kierunku”.
Chciałoby się rzec: a cóż to za argument, w dodatku w ustach naukowca, profesora? Szanowna Pani minister. Może się mylę, ale były czasy, gdy cały świat uważał, że Ziemia jest płaska. Później cały świat uważał, że centrum świata stanowi Ziemia, a Słońce krąży dookoła niej. Coś mi podpowiada, że do obalenia tej drugiej teorii przyczynił się niejaki Mikołaj Kopernik. To dość znane nazwisko. Polaka.
Może więc nie przywiązujmy się do różnych, obowiązujących nawet w całym świecie teorii, trendów, schematów. Traktujmy nasze uczelnie, uniwersytety jako miejsca, w których właśnie poszukuje się nowych rozwiązań, buduje nowe teorie, pozwala myślom być niczym nieskrępowanymi. Dopiero wówczas, jeśli dołożymy do tej intelektualnej swobody gigantyczną pracę i wielkie talenty Polaków (wierzę, że takie posiadamy), będziemy mogli szczycić się kolejnymi nagrodami Nobla. Czego i Pani, i nam wszystkim, serdecznie życzę.