W Gdańsku powstanie klasa o profilu Straży Miejskiej. Mieszkańcy: „To skandal”
Niesłychane! Wręcz trudno w to uwierzyć. W gdańskiej szkole ma powstać klasa o profilu Straży Miejskiej. Tej samej formacji, która od dawna ma poważne kłopoty z przestrzeganiem przepisów i profesjonalizmem. Czego strażnicy miejscy będą uczyć młodzież? I czemu ma służyć ten niezrozumiały pomysł?
Kontrowersyjny pomysł na być realizowany w IV LO w Gdańsku, gdzie już istnieją klasy mundurowe o profilu policyjnym i Straży Granicznej. Autorzy pomysłu chwalą się, że inicjatywa jest pierwszą tego typu w Polsce. To prawda, do tej pory żadne miasto nie zdecydowało się na promowanie Straży Miejskiej w ten sposób. Ale to, że nikt się na to nie zdecydował, nie oznacza, że pomysł jest dobry. Bo np. są miasta, które z wielkim powodzeniem promują się poprzez likwidację Straży Miejskiej!
Gdańskie władze miasta pomysłowi są przychylne, na uroczystym podpisaniu porozumienia był nawet zastępca prezydenta Gdańska – Piotr Kowalczuk, który cieszył się z inicjatywy, twierdząc, że przysłuży się ona młodzieży w promowaniu bezpieczeństwa i porządku w mieście. W jaki sposób ma się przysłużyć? Tego jednak nie wyjaśniono. Rozmawialiśmy w tej sprawie także z nauczycielami IV LO, którzy oficjalnie o pomyśle mówią pozytywnie, ale nieoficjalnie są decyzją zbulwersowani.
– Jeśli władze miasta w ten sposób chcą przykrywać niekompetencje strażników miejskich i tak promować tę instytucję to jest to działanie dla nas niezrozumiałe i będzie ze szkodą dla uczniów. Mamy ogromne obawy jeśli chodzi o to, co będzie naszym uczniom proponowane.
Według wielu gdańszczan Straż Miejska nie potrafi dbać o porządek i bezpieczeństwo w mieście.
– Nie są profesjonalni, nie znają przepisów, często nie reagują na zawiadomienia telefoniczne. Mam na to mnóstwo dowodów – mówi jeden z naszych czytelników. – Jak oni chcą uczyć w szkole i czego chcą uczyć młodzież? To skandaliczna decyzja! Protestuję!
Niedawno pokazaliśmy, w jaki sposób gdańscy Strażnicy Miejscy poruszają się po ulicach miasta. Oznakowany pojazd Straży Miejskiej pędził z szaleńczą prędkością łamiąc przy tym nie tylko przepisy dotyczące prędkości.
Pokazywaliśmy także brak jakiejkolwiek reakcji w sytuacji, gdy kierujący autem osobowym wjechał na ulicę Długą w samym centrum Gdańsku, gdzie obowiązuje zakaz ruchu pojazdów mechanicznych. Po tym incydencie Straż Miejska próbowała uchylać się od odpowiedzialności za niedopatrzenie monitoringu. Szczegóły: https://gazetabaltycka.pl/promowane/samochodem-przez-ulice-dluga-w-gdansku-gdzie-byla-straz-miejska
Ostatnio pokazaliśmy nielegalny postój pojazdu Straży Miejskiej w zatoczce autobusowej.
Szczegóły: https://gazetabaltycka.pl/promowane/straz-miejska-w-gdansku-nielegalny-postoj-na-przystanku-autobusowym-film
Przykładów braku profesjonalizmu Straży Miejskiej, łamania przepisów i dobrych obyczajów jest znacznie więcej. Regularnie otrzymujemy w tej sprawie sygnały od czytelników.
Komendant Leszek Walczak mówił niedawno, że gdańska Straż Miejska ma być nowoczesna i musi się zmieniać. Problem w tym, że Walczak jest komendantem od 10 lat. Opowiadanie po tylu latach pracy, że formacja musi się zmieniać, brzmi co najmniej dziwnie, bo powstaje pytanie, co robił do tej pory, że dziś chce ją zmieniać?
– Ten pan już dawno powinien odejść ze stanowiska. Tyle afer ile tu było, włączając samobójstwo jednej z funkcjonariuszek, to już naprawdę za dużo – słyszymy od mieszkańca Dolnego Miasta, który prosi o anonimowość. – Mówienie o zmianach przez człowieka, który tyle lat jest komendantem to wielka kpina z nas i ze wszystkich gdańszczan. Osobiście, jako gdańszczanin mieszkający tu od urodzenia, czuję się obrażony tymi słowami. Nie zgadzam się, aby moje podatki szły na promowanie się komendanta w szkołach.
Przypomnijmy tylko, ze po jednej z afer Straż Miejska w Gdańsku była na ustach całej Polski. Szczegóły: https://gazetabaltycka.pl/promowane/straz-miejska-w-gdansku-na-ustach-calej-polski-komendant-nie-mam-sobie-nic-do-zarzucenia
Pytamy publicznie Straż Miejską, za jednym z mieszkańców: Czego będzie uczyć młodych ludzi? Czy nie należy zacząć edukacji od siebie, zanim zaczniecie edukować innych?
O ja pierdykam ale żenua !!!
Przecież ten artykuł jest od początku do końca wymyślony 🙂 Po pierwsze wy nie macie żadnych czytelników, po drugie to prywatne przemyślenia pana Brzozy. Oczywiście pan Waldek ma do nich prawo, ale niech się nie chowa za opiniami „mieszkancow” 🙂
Straz miejska nie do szkoły tylko do roboty. Za co wam płace?
Mam nadzieje ze to nie prawda. Nie chce mi sie wieżyc ze takie cos miasto wymyslilo. Jesli to prawda to szok.
Przeciez to kpina 😉 wyrzutki spoleczne z sm ? Czyli to ma byc wylegarnia polglowkow ktorzy nie znaja przepisow sami lamia prawo nie wspominajac o kulturze osobistej. Smiech na sali :))) tp mozliwe tylko w gdansku budyniowym
Autor sam pisze, sam czyta, sam ze sobą robi wywiady, a potem pisze komentarze. Człowiek-orkiestra!
Przecie to so przestepcy
Mam inna koncepcje. Im chodzi o to zeby sie powiekszac. Szkola ma im dac dodatkowe zaplecze kadrowe. Ludzie po szkole beda od razu gotowi do pracy. Straz miejska bedzie coraz wieksza i silniejsza. Troche to moze niepokoic w sumie bo lepiej wydac kasr na szpital albo glodnych ludxi zamiast na wieksza straz miejska
A jak zakonczyły się te wszystkie afery? Może warto się zainteresować. Czy może pozamiatali pod dywan?
Od dawna uważam że ta organizacja powinna zostać zlikwidowana. Szkoda na nią kasy. Kto normalny bedzie chciał iść do klasy straży miejskiej? No chyba tylko ci co sie dostana sie nigdzie indziej.
Dlaczego straż miejska nie podejmuje interwencji jak otrzymuje zgłoszenie?
Nie chce im się robić, lepiej w krzakach przeczekać i się poobijać. Dzień jak co dzień. Jełopy
Dyżurnemu też nie chce się notować i przekazywać dalej. Ogólna znieczulica jak od zawsze w tej patologii.
Ale napiszecie ze to jest żart! Primaaprilisowy. Przecież to nie może być prawda!!!!!!!!!
Najgorsze jest to, ze to nie jest zart ;/ slabo co ?