Nowy Jork: dziesięcioro Polaków gra w US Open
W poniedziałek, 31 sierpnia, rozpoczyna się czwarty a zarazem ostatni turniej wielkoszlemowy w bieżącym roku. Aż dziesięcioro Polaków weźmie udział w US Open. Już pierwszego dnia na nowojorskich kortach wystąpią wszyscy nasi rodacy w grze pojedynczej.
W tegorocznym US Open wystąpią następujący tenisiści z Polski: Agnieszka Radwańska (rozstawiona z numerem 15), Urszula Radwańska, Magda Linette, Alicja Rosolska, Klaudia Jans-Ignacik, Jerzy Janowicz, Tomasz Bednarek, Łukasz Kubot, Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg. Polskich reprezentantów mogło być więcej, ale w eliminacjach nie poradzili sobie Paula Kania, Katarzyna Piter oraz Michał Przysiężny. Wszyscy przegrali w drugiej rundzie.
Jedynie czworo Polaków zagra w singlu, tj.: siostry Radwańskie, Linette i Janowicz. Linette i Janowicz wystąpią również w deblu. Kubot skupia się już tylko na grze podwójnej i zabrakło dla niego miejsce nawet w kwalifikacjach do amerykańskich zawodów.
W drabince głównej znalazła się po raz pierwszy Linette i tym samym zadebiutuje na kortach Flushing Meadows. Z kolei w zeszłym roku debiut w Nowym Jorku zaliczyły Kania i Piter, których teraz zabraknie. Obie w tamtej edycji doznały porażek na samym starcie. Drugi rok z rzędu nieobecny w US Open będzie Przysiężny, natomiast po dwóch latach absencji do głównego turnieju wraca młodsza z sióstr Radwańskich, Urszula.
Żaden z ww. Polaków jeszcze nigdy nie awansował przynajmniej do ćwierćfinału US Open. Najlepsze wyniki osiągała dotychczas Agnieszka Radwańska, która czterokrotnie dotarła do IV rundy (2007, 2008, 2012, 2013 r.). Co ciekawe, najlepsza polska tenisistka w latach 2007-2011 decydowała się jeszcze na grę w deblu i w 2011 odpadła dopiero w półfinale! Janowiczowi nie udało się jak dotąd przejść drugiej rundy, najlepszy rezultat spośród mężczyzn uzyskał skądinąd na razie Kubot, który w 2006 r. był już w III rundzie. Cztery lata później urodzony w Bolesławcu tenisista zanotował ćwierćfinał w deblu.
Poprzednia edycja była fatalna w wykonaniu Biało-Czerwonych. Agnieszka Radwańska, jak i Janowicz, na których najbardziej liczą polscy fani tenisa, pożegnali się z Nowym Jorkiem już w II rundzie. Oboje w tym roku nie będą mieć łatwiejszego zadania, w przypadku bowiem awansu do IV rundy po drugiej stronie kortu będą na nich czekać Amerykanka Serena Williams i Serb Novak Dżoković, najwyżej rozstawieni.
Losowanie drabinki głównej okazało się nie aż tak złe dla Polaków, choć w I rundzie dojdzie do pojedynku dwóch naszych reprezentantek, mianowicie Linette zmierzy się z Urszulą Radwańską. Z kolei Agnieszka Radwańska na początku trafiła na Czeszkę Katerinę Siniakovą (nigdy z nią nie rywalizowała). Wiadomo już, że w II rundzie znajdzie się jedna z Polek. Co więcej, na tym etapie może dojść do kolejnej polskiej potyczki, jeżeli Agnieszka Radwańska pokona Siniakovą. Jeśli tak się stanie, to w kolejnej rundzie na pewno będzie można cieszyć się z występu którejś z Polek. Największe szanse na taki obrót spraw ma Agnieszka Radwańska i przed potencjalnym starciem z obrończynią tytułu, Sereną Williams (w sumie 6 triumfów i 2 finały), jej rywalką będzie jedna z grona następujących tenisistek: Madison Keys, Klara Koukalova, Teraza Smitkova, Andrea Mitu.
Janowicz nie miał korzystnego losowania, lecz mógł trafić gorzej. W I rundzie jednak teoretycznie nie stoi przed nim aż tak trudne zadanie. Jego przeciwnikiem będzie Hiszpan Pablo Carreno Busta, którym w tym roku rozegrał tylko cztery turnieje na twardych kortach (Australian Open, Indian Wells, Miami i Winston-Salem). Odbył on ostatni sprawdzian – tak jak Janowicz – w Winston-Salem i tam dotarł do ćwierćfinału. Janowicz rywalizował już z Carreno Bustą pod koniec października 2013 roku w Walencji (twarde korty). Pokonał go wtedy w dwóch setach (7:5, 7:6). „Jerzyk” w przypadku awansu w następnej rundzie zmierzy się z Francuzem Pierrem-Hugusem Herbetem albo Hiszpanem Roberto Bautistą Agutem (rozstawiony z numerem 23). Jeśli Janowiczowi uda się dotrzeć do III rundy, to trafi na jednego z następujących graczy: Joao Sousa, Ricardas Berankis, Simone Bolelli, David Goffin (14). Tak jak napisałem wyżej, łodzianin znalazł się w ćwiartce, w której jest czterokrotny finalista i jednokrotny zwycięzca tych zawodów, Dżoković.
Na razie nie została wylosowana drabinka gry podwójnej. Będzie wiadoma jutro. Znani są jednak partnerzy Polaków w tej konkurencji. Linette zagra w parze z Francuzką Alizé Cornet, Rosolska z Kanadyjką Gabrielą Dabrowski, Jans-Ignacik z Niemką Julią Goerges, Matkowski z Serbem Nenadem Zimonjiciem, Fyrstenberg z Meksykaninem Santiago Gonzalezem, Kubot z Francuzem Jérémym Chardy, a Janowicz z Tomaszem Bednarkiem.
Poniżej plan gier Polaków podczas 1. dnia zawodów (31 sierpnia):
- godz. 17.00 [czasu polskiego], kort 11: A. Radwańska – Siniakova
- około 18.30 (po meczu Zheng – Brengle), kort 4: Linette – U. Radwańska
- około 20.30 (po meczu Linette z Radwańską), kort 4: Janowicz – Carreno Busta