Fałszywy kurator sądowy wyłudził pieniądze i ukradł replikę broni
Policjanci z Suchanina zatrzymali 30-letnią kobietę i jej 25-letniego wspólnika, którzy wypłacali pieniądze za pomocą kart bankomatowych skradzionych 50-latkowi. Dodatkowo 25-latek oszukał pokrzywdzonego i podając się za kuratora sądowego 30-latki wyłudził od niego 300 zł i ukradł mu duplikaty kart bankomatowych oraz replikę rewolweru.
W sobotę popołudniu do dzielnicowych z Suchanina, którzy legitymowali młodego gdańszczanina, podszedł starszy mężczyzna i powiedział, że podejrzewa stojącego przy funkcjonariuszach 25-latka o kradzież. Policjanci znaleźli przy nim trzy kradzione karty bankomatowe oraz replikę broni. Młody gdańszczanin został zatrzymany.
Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że podejrzewany o kradzież 25-latek przyszedł do mieszkania 50-latka i przedstawił się jako kurator sądowy znajomej pokrzywdzonego. Sprawca powiedział 50-latkowi, że wie iż 30-latka ukradła mu dwie karty bankomatowe i pomoże mu je odzyskać w zamian za pewną sumę pieniędzy. Mężczyzna przekazał rzekomemu kuratorowi 300 zł. Sprawca korzystając z chwili nieuwagi pokrzywdzonego oprócz pieniędzy zabrał mu też dwa duplikaty uprzednio skradzionych kart bankomatowych i replikę broni wartą 500 zł, po czym opuścił jego mieszkanie.
Do tej sprawy kryminalni zatrzymali też 30-letnią gdańszczankę. Policjanci ustalili, że kobieta na początku listopada br. podczas jednego ze spotkań z 50-latkiem ukradła mu dwie karty bankomatowe. Za pomocą jednej z nich, do której znała kod, wypłaciła pewną kwotę pieniędzy. Następnie przekazała kradzione karty 25-letniemu wspólnikowi. Za ich pomocą wybrał on z bankomatu ok. 2,1 tys. zł i kilkadziesiąt razy zrobił zakupy na łączną kwotę około 1,5 tys.
zł. Oprócz tego para cały czas planowała jak wyłudzić kolejne pieniądze od 50-latka. W efekcie czego 25-latek pojawił się u niego w mieszkaniu i przedstawiając jako kurator sądowy 30-latki, okradł pokrzywdzonego i oszukał.
Po zebraniu materiału dowodowego zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty za oszustwo i kradzież . 30-latka wciąż przebywa w policyjnym areszcie i czeka na przesłuchanie. Policjanci ustalają jaką dokładną sumę pieniędzy utracił 50-latek na skutek przestępstw popełnionych na jego szkodę.
Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Za kradzież karty uprawniającej do wypłaty pieniędzy i kradzież pieniędzy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.