Pijany ganiał z siekierą swoją rodzinę
W niedzielę policjanci z Lęborka zatrzymali mężczyznę, który z nożem i siekierą ganiał po podwórku swoją rodzinę. Pijany napastnik został obezwładniony i zatrzymany, trzeźwieje w policyjnej celi. Za dokonanie rozboju grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę wieczorem policjanci z Lęborka zostali wysłani przez dyżurnego do Chocielewka gdzie według zgłoszenia miał ganiać za rodziną pijany mężczyzna z siekierą. Gdy policjanci podjeżdżali na miejsce wskazany w zgłoszeniu mężczyzna biegał po podwórku za uciekającymi przed nim ludźmi, jak się później okazało członkami jego rodziny.
Na widok policjantów napastnik odrzucił trzymaną w ręku siekierę i uciekł do garażu zamykając za sobą drzwi na klucz. Policjanci weszli do domu przez taras i w korytarzu zauważyli napastnika, który nagle zaczął biec w ich kierunku. Policjanci obezwładnili mężczyznę miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Po zatrzymaniu, policjanci ustalili przebieg zdarzenia i stwierdzili zniszczenia powstałe na skutek działania pijanego mężczyzny R11; zniszczony siekierą samochód osobowy, połamane meble ogrodowe i wybitą szybę.
Dzisiaj zatrzymany 34-letni mężczyzna zostanie przesłuchany przez prokuratora i usłyszy zarzuty znęcania się nad rodziną.
Policjanci będą wnioskować o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za to przestępstwo grozi nawet do 10 lat pozbawianie wolności.