Włamywacze zostawili po sobie… papierki po cukierkach. To ich zgubiło
O włamanie do sklepu spożywczego i kradzież artykułów o wartości 2 tysięcy złotych podejrzani są dwaj 16 i 17 letni mieszkańcy gminy Ustka.
Do włamywaczy doprowadziły policjantów świeże ślady w postaci papierków po cukierkach, które sprawcy pozostawili za sobą uciekając z miejsca włamania. Sprawa nieletniego trafi do sądu rodzinnego, natomiast 17-latek odpowiadać będzie na zasadach ogólnych przez sądem dla dorosłych. Za włamanie kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny Komisariatu Policji w Ustce otrzymał wczoraj zgłoszenie o włamaniu do sklepu spożywczego w jednej z podusteckich wsi. Na miejsce skierował patrol mundurowych. Policjanci ustalili co się wydarzyło. Okazało się, że sprawcy, piłką do cięcia metalu przecięli kratę w oknie i z wnętrza sklepu ukradli artykuły spożywcze, papierosy oraz alkohol o łącznej wartości 2 tys. złotych. Policjanci podczas oględzin na miejscu włamania zauważyli, że wokół sklepu porozrzucane są drobne artykuły spożywcze. Wspólnie z właścicielką sklepu idąc tym śladem zauważyli, że drogę wytyczają im papierki po cukierkach wskazujące najprawdopodobniej kierunek ucieczki włamywaczy. Policjanci po tych właśnie śladach dotarli do jednej z pobliskich posesji, gdzie w trakcie przeszukania, odnaleźli skradzione artykuły, a także ustalili tożsamość włamywaczy.
Niedługo po tym kryminalni zatrzymali dwie osoby, mężczyzn w wieku 16 i 17 lat. Obydwaj dzisiaj zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty włamania. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny, natomiast 17-latek odpowiadać będzie na zasadach ogólnych przed sadem dla dorosłych. Za włamanie kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.