Google udostępnia formularz do usunięcia danych z sieci | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 30.05.2014

Google udostępnia formularz do usunięcia danych z sieci

Google rozpoczął prace nad technicznym wykonywaniem orzeczeń sądu, dotyczących usunięcia danych. Koncern wprowadził w internecie formularz, w którym każdy obywatel Unii Europejskiej może się zwrócić o usunięcie danych z list wyszukiwarki.

W centrum danych  Google  w stanie Georgia w USA / © Google / EPA / dpa

W centrum danych Google w stanie Georgia w USA / © Google / EPA / dpa

Już ponad dwa tygodnie temu Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) orzekł, że wyszukiwarki internetowe, takie jak Google, nie mogą pokazywać wszystkich wyników w poszukiwaniu tagów. UE mają zatem domagać się od operatora, żeby usunął ich linki. Odnosi się to do treści, które naruszają prawo do prywatności i ochrony danych osobowych.

Google rozpatrzy każdy wniosek indywidualnie. Firma dokona kontroli złożonych oświadczeń. Będzie także badała, czy zawarty link jest w interesie publicznym, czy nie zawiera np. informacji o nadużyciach finansowych, wykroczeniach, wyrokach skazujących za przestępstwa lub zachowania urzędników państwowych. Google podkreśliła, że jest to dopiero „pierwszy krok” w tym kierunku. W najbliższych miesiącach  koncern będzie ściśle  współpracować z organami ochrony danych i dążyć do usprawnienia mechanizmów kontroli.

Orzeczenie Trybunału zmusza Google do podejmowania trudnych decyzji pomiędzy „prawem osób do bycia zapomnianym” a „prawem do informacji publicznej” – powiedział rzecznik firmy. Komitet Doradczy ma pomóc Google utrzymać równowagę między tymi dwoma interesami. W Komitecie zasiadają: Eric Schmidt – były zarządu firmy Google, założyciel Wikipedii Jimmy Wales, Jose Luis Piñar, były regulator do spraw prywatności w Hiszpanii oraz Frank La Rue, niezależny współpracownik ONZ ds. prawa do wolności opinii i wypowiedzi. Trzeba jednak pamiętać, że usunięcie odnośnika z indeksu wyszukiwarki nie oznacza, że dany artykuł zniknie z internetu — odpowiedni wniosek o jego skasowanie trzeba kierować do osób zarządzających  daną stroną. Należy się liczyć z tym, że sprawa skończy się w sądzie.

Źródło: Die Zeit

Autor

- Gazeta Bałtycka

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika