Przeszedłem Rubikon…
Wodziłem wzrokiem za długopisem lekarki wypisującej na druku moje nazwisko – Styrczula i diagnozę – „rak”. Miałem wrażenie, że oglądam jakiś film z sobą w roli głównej. Kilka lat temu, w szpitalu Więcej...
Wodziłem wzrokiem za długopisem lekarki wypisującej na druku moje nazwisko – Styrczula i diagnozę – „rak”. Miałem wrażenie, że oglądam jakiś film z sobą w roli głównej. Kilka lat temu, w szpitalu Więcej...